Wykonanie
Kilka dni temu dostałam do przetestowania produkty do dań chińskich firmy Blue Dragon. Wykorzystałam większość z nich i dzielę się teraz wrażeniami.W paczce był
chiński makaron typu nuddle, dwa słoiki
sosów do gotowych dań –
curry i z
orzeszkami ziemnymi i cztery sosy do przygotowywania dań w saszetkach-
czosnkowy,
bazyliowy z
trawą cytrynową , ho -shin i
pomidorowy oraz
sos ostrygowy, dobry do marynowania
mięsa.Ugotowałam
makaron al dente , bo na końcu podsmażałam go w woku, dodając do
mięsa z warzywami i sosem.W
sosie ostrygowym zamarynowałam
mięso przed smażeniem.Dania robiłam zalecaną w dołączonej instrukcji metodą star-fry, czyli szybko smażyłam dodając po kolei składniki. Z
makaronu zrobiłam dwa dania – jedno
mięsne na bazie przepisu z instrukcji, drugie, wegańskie zrobiła moja córka. Wykorzystałyśmy każda po saszetce sosu.
WIEPRZOWINA Z WARZYWAMI W SOSIE
BAZYLIOWYMok. 30 dkg chudej
wieprzowiny ( dałam od
łopatki)zielona i
czerwona papryka3 białe części z liści
kapusty pekińskiejsos ostrygowy2 cm kawałek
imbiru2 ząbki
czosnkumała
cebulasos
bazyliowy z
trawą cytrynowąłyżka
sosu sojowegopieprzolej do smażenia
Mięso pokroiłam na małe kawałki, dodałam sporą łyżkę
sosu ostrygowego , posypałam
pieprzem i wstawiłam do lodówki na pół godziny.
Paprykę i
kapustę pekińską pokroiłam na paski, rozdrobniłam też
czosnek,
imbir i
cebulę – w metodzie stir-fry nie ma czasu na krojenie w międzyczasie, jak np. przy leczo, bo wszystko trzeba robić szybko i stale mieszać.
Olej rozgrzałam w woku i zgodnie ze wskazówkami najpierw wrzuciłam pokrojony
czosnek,
imbir i
cebulę, smażyłam kilka sekund i dodałam zamarynowane
mięso – to smażyłam kilka minut, mieszając cały czas. Gdy zmieniło kolor, wsypałam
paprykę, chwilę później
kapustę pekińską. Po kilku minutach intensywnego smażenia i mieszania, wlałam łyżkę
sosu sojowego a po chwili saszetkę sosu
bazyliowego z
trawą cytrynową. Wymieszałam , wrzuciłam ponad połowę ugotowanego
makaronu i smażyłam chwilę po dokładnym wymieszaniu. Przyrządzenie dania nie trwało dłużej, niż 15 minut. Starczyło dla trójki mięsożerców, która została w naszym domu…Danie wegańskie było przyrządzone podobnie,
mięso zastąpiły
pieczarki i
fasolka z puszki , dodana na końcu wraz z
makaronem, była jeszcze
marchewka . Sos był inny –
czosnkowy.
Danie
mięsne nam bardzo smakowało , było pikantne i wyraziste. Myślę, że to głównie zasługa
sosu ostrygowego, w którym zamarynowane było
mięso, bo danie bezmięsne było mniej wyraziste.Sos
bazyliowy z
trawą cytrynową do
mięsa z warzywami był bardzo aromatyczny,
czosnkowy zaś pasował do smażonych warzyw.
Makaron razowy był ciekawym uzupełnieniem.Natomiast sosy do gotowych dań –
curry i z
orzeszkami ziemnymi wykorzystałam do posmarowania upieczonego z neutralnymi
przyprawami kurczaka – bardzo podkreśliły jego smak. Weganka zaś używa ich do ugotowanego
ryżu i
makaronu.Bardzo lubię chińskie smaki i produktu Blue Dragon trafiły w gust mój i mojej Rodzinki.Smacznego !