ßßß
Dotychczas piekłam tylko chleby na pszennej mące – tym razem spróbowałam z dodatkiem żytniej i wyszedł taki typowy, swojski chlebek, doskonały do domowego smalcu i kiszonych ogórków. Nieco ciężki, wilgotny i bardzo pachnący, barwę miał zbliżoną do chlebków razowych. Jestem z niego bardzo zadowolona i polecam amatorom swojskich smaków.ok 30 dkg mąki pszennejok. 30 dkg mąki żytniej3 dkg drożdżyłyżeczka cukru2 łyżki oleju1- 1, 5 szklanki letniej wodyłyżeczka soliNajpierw zrobiłam rozczyn – do drożdży dodałam łyżeczkę cukru, roztarłam je, wlałam trochę letniej wody , rozmieszałam i posypałam łyżką mąki. Odstawiłam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.Do miski wsypałam obie mąki, wymieszałam, posoliłam solidnie. W to wlałam rozczyn, resztę letniej wody oraz olej. Wymieszałam i wyrabiałam ukośnymi uderzeniami drewnianej łyżki około pięć minut. Przykryłam ściereczką i odstawiłam w ciepłe miejsce do podwojenia objętości, na około pół godziny.Przełożyłam ciasto do natłuszczonej keksówki i zostawiłam do wyrośnięcia na 10 minut. Włożyłam do piekarnika nagrzanego do 200 C na około 40 minut.Jak już wspomniałam chlebek wyszedł pyszny, amatorom prostych smaków polecam nawet na sylwestrową imprezę.Smacznego !Jutro wyjeżdżam i nie będę miała czasu. Już dziś życzę więc wszystkim czytelnikom mojego bloga szampańskiego sylwestra i wiele szczęścia oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku !