Wykonanie
Przepis nadesłała Pani Edyta
Składniki (na tortownicę o średnicy 25 cm):- opakowanie okrągłych
biszkoptów,- 800g
waniliowego serka homogenizowanego,- 200g
śmietany kremówki (36%)- 4-5 łyżek
cukru pudru,- 5 łyżeczek
żelatyny,-
galaretki-po pół proszku z każdego opakowania- w kolorach:
żółtym (cytrynowa),
pomarańczowym (pomarańczowa), czerwonym (truskawkowa), fioletowym (porzeczkowa), niebieskim (wieloowocowa), zielonym (
kiwi)-
owoce:
jeżyny (lub fioletowe
winogrona),
jagody, białe
winogrona (lub plasterki
kiwi-wcześniej sparzone wrzątkiem),
banany, połówki
moreli (lub
mandarynki z puszki),
truskawki (lub wiśnie/maliny/czerwone
porzeczki)Wykonanie:Tortownicę wykładamy folią spożywczą i układamy na niej
biszkopty.Myjemy
owoce i wysuszamy je.
Truskawki kroimy na plasterki. Podobnie postępujemy z
bananami, które skrapiamy
sokiem z cytryny, aby nie ściemniały. Połówki
moreli odsączamy z soku.
Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywną masę. Wsypujemy
cukier puder i miksujemy partiami dodając
serek homogenizowany.
Żelatynę rozpuszczamy w niewielkiej ilości gorącej
wody. Gdy przestygnie wlewamy ją do masy. Całość miksujemy. Gotową masę wylewamy na
biszkopty.Sernik „dzielimy” na 6 części. Delikatnie zaznaczamy je nożem na serowej
masie. Odpowiednio układamy
owoce lekko je wciskając. Sernik wkładamy do lodówki, aby stężał.Po tym czasie (ok. 2h) część z
bananami odgradzam od reszty delikatnie wciskając w sernik cieniutki plastikowy pasek-separator (zgięty na kształt litery V oraz posmarowany
masłem). Następnie wylewam tężejącą
żółtą galaretkę sporządzoną w 125 ml gorącej
wody. Sernik wstawiam do lodówki. Gdy
galaretka stężeje wyjmuję separator, wkładam do części z
truskawkami i wlewam
czerwoną galaretkę. Po stężeniu tej
galaretki wkładam separator do części z
jagodami i wlewam niebieską
galaretkę. Na tym etapie w serniku mamy już gotowe trzy
galaretki, które oddzielone są od siebie pustymi przestrzeniami. Miejsca te kolejno wypełniamy pozostałymi
galaretkami. Separator nie będzie nam już potrzebny, ponieważ funkcję „oddzielającą” pełnią stężałe wcześniej
galaretki. Ewentualnie, dla pewności, można użyć krótkiego paseczka i delikatnie wcisnąć go w sernik w miejscu łączenia się dwóch
galaretek.