Wykonanie
O
papryce babci Jaski
pisałam już w zeszłym roku, więc nie
będę się powtarzać. Oczywiście zrobiłam i w tym roku niezłą partię tej
papryki bo mam wrażenie, że mam ją wpisaną w DNA :) i po prostu nie potrafię się bez niej obejść.Jednak tak jak moja mama miała własne smaki i tajemnice ja poszukuję swoich i również nieśmiertelną
paprykę postanowiłam troszkę zmodyfikować, „odmłodzić”, zaostrzyć jej smak… Już w zeszłym roku rozpoczęłam żywe eksperymenty na
papryce, aby zobaczyć czy przetrzyma :) Dziś oficjalnie
mogę zakomunikować, że dała radę.Moja
papryka - szkatułkowa to
papryka wzbogacona
ziołami,
czosnkiem i
papryczką chili.
Bazą jest
papryka zaprawiana wg przepisu babci
Jaśki, a
potem jak fantazja dyktuje. Robię słoiczki z
papryką i
czosnkiem – wkładając na słoik po 2-3 ząbki (pocięte na połówki). Robię
paprykę z
rozmarynem, z
tymiankiem i
czosnkiem – używając świeżych gałązek
ziół. Smak
papryki podkręcam też dodając do niej
papryczki chili i
czosnku – dla mnie super połączenie.
Osobiście przepadam za taką papryczką – świetna do kanapek, za którymi przepadają moi domownicy.Co będzie potrzebne: na zalewę :1 szkl
octu3 szkl
wody1/2 szkl
cukru1 łyżka
soliporcja
ziół podstawowych do jednego sł oika:1
liść laurowy3 szt.
pieprzu w kulkach2 szt.
ziela angielskiego1/2 łyżeczki
gorczycydodatkowo1 łyżeczka
oliwy - ale to dopiero na sam koniec. Przed samym zakręceniem słoiczka!!!3 kg
paprykizioła –
tymianek,
rozmaryn,
szałwiapapryczki chili w strączkach
czosnek w ząbkachJak wykonać:
Paprykę umyć, obrać i pokroić. Poukładać (dosłownie to poupychać dobrze aby weszło jak najwięcej) w słoikach. Dodać
zioła,
czosnek wedle fantazji i uznania (byle nie przesadzić z ilością) oraz
liście laurowe,
pieprz, ziele,
gorczycę (można je już dodawać w trakcie układania
papryki). Składniki na zalewę zagotować - pilnując by
cukier się rozpuścił. Gdy zalewa się zagotuje, ostrożnie zalewać nią słoiki z
papryką.Zalewać słoiki nie do samych brzegów, ponieważ teraz jeszcze trzeba dodać do słoika
oliwy z oliwek w ilości - 1 łyżeczka na słoik i dobrze słoik zakręcić i poczekać aż ostygną.Następnie przestudzone słoiki wstawiamy luźno (tak aby się nie stykały) do garnka z zimną
wodą. Dno garnka warto wyłożyć czymś miękkim (gazeta, gaza, ściereczka).
Woda w garnku nie może sięgać wyżej niż 3/4 wysokości słoików. Słoiczki z
papryką gotować 5-10 minut (uzależniam to od jakości i grubości
papryki) pod przykryciem (o ile to możliwe) od momentu zagotowania się
wody. Oczywiście gotujemy na wolnym ogniu (małym). Następnie wyłączamy kuchenkę i zostawiamy słoiki w "kąpieli" do wystygnięcia. Cała filozofia i sekret babci Jaski. Zawekują się na "amen" Jeśli nie macie czasu, albo więcej słoików - wyciągacie z ukropu i stawiacie do góry dnem - można, a nawet trzeba zastosować metodę - na tzw. kocyk czyli zakrywamy gorące słoiki kocykiem do wystygnięcia :) Też działa!
Uwaga!!! jeśli ktoś nie lubi zbyt kwaśnej
papryki zalecam zmniejszenie
octu o 1/3
I po
papryce :)