ßßß Cookit - przepis na Domowe przetwory. Dżem truskawkowy z kwiatami czarnego bzu

Domowe przetwory. Dżem truskawkowy z kwiatami czarnego bzu

nazwa

Wykonanie

Dżem ze słodkich, dojrzałych truskawek z nutką kwiatową bo dodałam do owoców świeżo zerwane kwiaty czarnego bzu. Zimą przypomni letnie dni i spacer po zielonym lesie. Truskawki to pierwsze owoce jakie przetwarzam z myślą o zimie. Już są dobrze dostępne więc powoli zaczynam pakować je do słoików.
Wypróbuj przepis na Dżem truskawkowy z rabarbarem i miętą
Kiedy poszłam na wycieczkę do łęgowego lasu w poszukiwaniu żółciaków zobaczyłam po drodze obsypane kwiatami krzewy czarnego bzu. Żółciaki w większości były już przejrzałe i udało mi się zebrać tylko trochę świeżego grzyba. Zajęłam się więc zbieraniem kwiatów bo pomyślałam właśnie o połączeniu ich z truskawkami. Czarny bez to bardzo pożyteczne rośliny. Kiedy nie mają liści można na nich szukać uszaków bzowych . Teraz jest pora pachnących kwiatów, które nadają się na różne przetwory a późnym latem można cieszyć się owocami tej rośliny. Wszystkie części bzu czarnego mają właściwości lecznicze, ale zawierają także, w różnych ilościach, substancje trujące, które po przyjęciu w większej ilości mogą powodować zatrucie. Na szczęście najwięcej tych szkodliwych substancji jest w zielonych częściach rośliny, których nie zjadamy a poza tym ulegają rozkładowi podczas obróbki cieplnej.
czas przygotowania: ok.30 minut + leżakowanie owoców w cukrze
składniki:
1 kg świeżych truskawek
ok. 200 ml kwiatów czarnego bzu
500 g cukru trzcinowego demerara
sok z połowy cytryny
skórka otarta z jednej cytryny
1.op. żelfixu 2:1
Jak zrobić dżem z truskawek i kwiatów bzu czarnego?
Kwiaty bzu zebrałam poza miastem na obrzeżach lasu, w słoneczny dzień. Kwiatostany zbierałam ostrożnie do torebki, ale nie zawiązywałam jej żeby się nie zaparzyły. Po przyniesieniu do domu od razu rozłożyłam je delikatnie na lnianej białej ściereczce i zostawiłam tak na godzinę dając czas marudnym owadom na ewakuację. Kwiatów nie płukałam żeby nie pozbyć się pyłku kwiatowego. Delikatnie oberwałam malutkie, białe kwiatuszki od zielonych łodyżek. Trzeba to robić starannie bo zielone część mogą nadać goryczy przetworowi. Ponieważ kwiatostany były różnej wielkości podaję objętość samych, oberwanych kwiatuszków. Trzeba je zużyć tego samego dnia bo szybko ciemnieją.
Truskawki opłukałam i dobrze osączyłam. Usunęłam szypułki a jagody pokroiłam na ćwiartki. W garnku ceramicznym wymieszałam je delikatnie razem z żelfixem i cukrem oraz skórką i sokiem z cytryny. Odstawiłam na godzinę żeby owoce puściły sok. Po godzinie postawiłam garnek na ogniu. Podgrzewałam do wrzenia a następnie gotowałam mieszając ok. 3 minut. Zdjęłam naczynie z ognia, wsypałam kwiaty bzu i mieszałam płynny dżem przez kilka chwil aż zniknęła piana jaka wytworzyła się podczas gotowania. Gorący dżem nałożyłam do wyparzonych słoików. Zakręciłam i odstawiłam do góry dnem.
Można nie obrywać kwiatuszków z baldachów tylko zawinąć kilka w gazę i włożyć razem z nią do gotujących się truskawek a po ugotowaniu dżemu wyjąć. Uważam jednak, że pierwszy sposób jest zdecydowanie lepszy i dzięki pozostawieniu drobnych kwiatów razem z owocami daje lepszy smak i aromat.
Z tej ilości składników wyszło mi 4 słoiki o poj. 0 , 3 l i 1 słoik poj. 0 , 15 l.
Źródło:http://smacznapyza.blogspot.com/2015/05/domowe-przetwory-dzem-truskawkowy-z.html