Gofry belgijskie z Liège

Wykonanie

Gofry belgijskie to bardzo kaloryczny deser. Maślane, bardzo słodkie, ale takie pyszne, że ciężko poprzestać na jednym. Według mnie najlepiej smakują same, ale można je podać z dodatkami. Byle te dodatki nie były słodkie więc lepiej przyszykować kwaskowe, świeże owoce czy bitą śmietanę, ale niesłodzoną. Na pewno wielu z Was będzie zdziwionych widząc listę składników a konkretnie ilości masła i cukru. Ale zapewniam, że tak właśnie ma być chociaż jeśli ktoś chce niech zredukuje ilość dodanego cukru o połowę - też powinny wyjść pyszne.
Gofrom można nadawać różne smaki. Mogą być słodkie albo wytrawne w smaku. Zobacz przepis na gofry z marcepanem .
Gofry to rodzaj pulchnych, grubych wafli. Ponoć pochodzą właśnie z Belgii. Mam nawet w swojej kulinarnej "karierze" epizod, podczas którego przez chyba 4 godziny w szkolnym dniu Unii Europejskiej piekłam gofry na stoiku belgijskim dla całej bandy gimnazjalistów. Gofrownica rozgrzała się do czerwoności.
Gofry z Liège różnią się od innych kształtem i karmelową słodyczą ciasta. Nie są prostokątne i równe, ale mają zaokrąglone, często nieregularne brzegi bo na formę nakłada się kuliste porcje masy. nie wypełniając całej foremki. Specyficzny smak to zasługa cukru dodanego w postaci grubych granulek, który karmelizuje się podczas pieczenia nadając też chrupkości skórce.
Na te gofry namówili mnie znajomi blogerzy w ramach akcji "Wypiekanie na śniadanie" .
czas przygotowania: 10 minut + czas wyrastania ciasta + czas pieczenia
składniki na 20-22 sztuki:
325 g mąki pszennej typ 450
szczypta soli
135 g mleka
35 g świeżych drożdży
1 średnie jajko
3 żółtka
1 łyżeczka pasty waniliowej albo ziarenka z jednej, niedużej laski wanilii
200 g masła
250 g cukru perlistego
Jak zrobić belgijskie gofry?
Drożdże rozkruszyłam i rozmieszałam dokładnie w leciutko podgrzanym mlekiem. Mąkę wsypałam do miski, dodałam sól i wanilię. Wlałam rozrobione drożdże oraz roztrzepane jajko i żółtka. Zagniotłam miękkie, ale dość zwarte ciasto. Wyrabiałam je kilka minut a następnie odstawiłam pod przykryciem na ok. 30 minut żeby podrosło.
Do wyrośniętego ciasta dodałam miękkie masło w kawałkach i ponownie wyrobiłam wgniatając tłuszcz. Robiłam to ręcznie bo ciepło dłoni pozwala masłu lepiej wtopić się w masę. Ciasto znów odstawiłam na ok. 20-30 minut do ponownego wyrośnięcia. Po tym czasie wsypałam cukier perlisty i dokładnie wymieszałam.
Rozgrzałam maksymalnie gofrownicę. Na formy nakładałam porcje ciasta w formie kulki wielkości jajka kurzego, niezbyt dużego. Gofry piekłam ok.5-6 minut, ale czas zależy od mocy urządzenia. Powinny być mocno rumiane.
Po upieczeniu gofry przekładałam na kratkę żeby odpoczęły kilka minut i nieco ostygły a dopiero później podawałam. Można też upiec je wcześniej a przed podaniem odgrzać wstawiając ułożone na blasze do średnio nagrzanego piekarnika na 3-5 minut.
Źródło przepisu KLIK
Gofry różnej maści upiekli także:
Nina - Gotuj Sam
Kasia - Mia cucina
Matleen - Słodkie okruszki
Magia w kuchni