ßßß Cookit - przepis na Tłocznia Maurera w Łącku

Tłocznia Maurera w Łącku

nazwa

Składniki

Wykonanie

Miejsce niezwykłe, zbudowane z ogromnej miłości do natury.
To tutaj powstają przepyszne soki, destylaty, wina i cydr. Pan Pan Krzysztof to człowiek z ogromną pasją i miłością do owoców. Można to było zauważyć, podczas wizyty w jego gospodarstwie. Z takim uczuciem opowiadał o swoich produktach, jakby opowiadał o własnych dzieciach. Gospodarstwo odziedziczył po dziadku i ojcu. Dzięki swojej ciężkiej pracy, wytrwałości i zaangażowaniu, zamienił je w Manufakturę Maurera.
Z czego słynie to miejsce? Przede wszystkim soki. Tłoczone są na zimno ze świeżych owoców. To soki: nieklarowane, niekonserwowane, niesłodzone - po prostu naturalne i bardzo smaczne. Osobiście najbardziej smakował mi sok jabłkowy z melisą. Choć wybór był naprawdę ciężki, bo wszystkie soki są pyszne :) Tutaj macie całą dostępną ofertę :) KLIK
Poza sokami warto spróbować także niezwykłych destylatów. Wiecie, że śliwowica Pana Krzysztofa to jedyna, legalna w regionie śliwowica ? :) To efekt długiej walki, ciężkich potyczek z biurokracją, urzędami celnymi i sanepidem. Myślę, że warto było :) Efektu musicie spróbować sami :)
Morelowica z Łącka została nagrodzona na tegorocznym Festiwalu Smaku w Grucznie.
Na tym samym festiwalu nagrodę otrzymało także wino agrestowe. Próbowałam - przepyszne :) W życiu bym się nie spodziewała, że można zrobić wino z agrestu, a tu proszę, jest i w dodatku smakuje cudownie :)
Oczywiście, oprócz agrestowego warto spróbować także innych smaków :) Ja najbardziej polecam aroniowe i rabarbarowe, koniecznie musicie spróbować.
Dla miłośników słabszych trunków, polecam cydr. Do jego produkcji używa się starych odmian jabłek, ponieważ są bardziej aromatyczne i mniej słodkie. Swój cydr Pan Krzysztof żartobliwie nazwał Jabcokiem . To produkt w 100% naturalny, bez dodatku cukru i wody. Smakuje zupełnie inaczej, niż cydr produkowany na masową skalę. Spróbujcie :)
Bardzo lubię takie miejsca, tworzone z pasją i miłością. Z gospodarstwa Pana Maurera wyjechałam naładowana pozytywną energią i z zapasem przepysznych soków :) Jeśli będziecie kiedyś w okolicach Łącka, odwiedźcie to miejsce, a na pewno nie pożałujecie :)
Źródło:http://w-zielonej-kuchni.blogspot.com/2014/10/manufaktura-maurera.html