Wykonanie
To wspaniała alternatywa dla zapominalskich, cierpiących na bezsenność lub buszujących z małymi dziećmi amatorów białego,
pszennego pieczywa. Przepis znalazłam na stronie White
Plate i jak to zwykle bywa u autorki bloga, jest idealny. Niestety ciabatta musi wyrastać przynajmniej trzy godziny. U mnie nie sprawdził się pomysł na wyrastanie całonocne. Po przełożeniu na papier, nie wyrosła już ani milimetra. Po upieczeniu skóra była za twarda, a środek, zamiast klasycznych, pięknych dziur, był jedną wielką kieszenią. Stąd pomysł na
PITĘ, na którą przepis zamieściłam kilka postów wcześniej (klik). Proporcje ciasta są idealne, zmieniłam tylko czas wyrastania, pieczenia i temperaturę, bo każdy ma inny piekarnik. A nawet jeśli myśli, że ma taki sam, to sposób eksploatacji jest różny. Inaczej się zachowuje piekarnik "
kury domowej", która piecze w nim nawet omlety, a inaczej "biznesłomen", która ma wszystkie, wypasione funkcje, ale otwiera go tylko po to, żeby kłuć po oczach lśniącym środkiem ;) Taka malutka złośliwość, bo oczywiście zazdroszczę tych
drogich, nowoczesnych sprzętów każdej Pani Domu. Z drugiej strony humorów swojego poczciwego piekarnika uczyłam się prawie dziesięć lat! Znam go na wylot i niczym mnie już nie zaskoczy. To tyle o psikusach i romansach ze sprzętem domowym. Sami musicie wyczuć czas i temperaturę w jakiej Wasza ciabatta osiągnie wzorcowy smak i wygląd. Na szczęście składników jest mało, są niedrogie, więc można odżałować kilka "spalonych prób".
Składniki:200 g
mąki typ 650160 g letniej
wody6 g świeżych
drożdży1 łyżeczka
soli (ta z tych mniejszych, włoskich)
Drożdże rozpuścić w wodzie. Dodać przesianą
mąkę z
solą i wymieszać, drewnianą łyżką, wszystkie składniki. Nie musi być super dokładnie, wystarczy, że się połączą w jedną masę. Przykryć ściereczką i odstawić na minimum trzy godziny. Po tym czasie rozgrzać piekarnik do 240 stopni z blachą, na której będziemy wypiekać
pieczywo. Na blacie rozłożyć papier do pieczenia i podsypać
mąką. Przełożyć wyrośnięte ciasto. Posypać obficie
mąką i zostawić na czas rozgrzewania piekarnika.
Przełożyć z papierem na gorącą blachę i piec 17 minut. Studzić na kratce, obowiązkowo, bo spód się zaparzy i zmięknie.