Wykonanie
Zainspirowała mnie nazwa tej potrawy, którą zobaczyłam na jakimś blogu, nie skorzystałam jednak z tamtego przepisu, gdyż wydawał mi się mało ciekawy, a potrawa na zdjęciach wyglądała niezbyt zachęcająco. Postanowiłam spróbować przygotować taką potrawę według łasnego uznania.2
piersi z kurczakasłoiczek
suszonych pomidorów w
oliwie (200g)2 małe
czerwone cebulki2 duże ząbki
czosnku200ml
bulionu warzywnego2 czubate łyżki
serka Philadelphia
zioła:
bazylia i
oreganosól,
pieprzdodatkowo, aby danie było ostrzejsze dodałam łyżeczkę siekanego
chili w
oliwie tzw. "lazy
chilli"dodatkowo dodałam łyżeczkę zielonego pesto, gdyż bardzo dobrze komponuje się z
pomidoramimakaron np. świderki lub
ryżCebulę drobno pokroić i przesmażyć na
oliwie z
pomidorów.
Pomidory zmiksować z
czosnkiem i
ziołami, dodać do smażącej się
cebuli i smażyć, stopniowo dolewając
bulionu, jednak nie za dużo, aby masa nie zrobiła się zbyt rzadka.Po kilku minutach dodać pokrojonego w drobną kostkę
kurczaka. Jeżeli masa jest zbyt sucha dolewać
bulionu. Gdy
kurczak się usmaży dodajemy Philadelphię, mieszamy aż
serek się rozpuści i będzie równomiernie rozprowadzony i ponownie jeżeli
sos jest zbyt gęsty dolewamy
bulionu. Gęstość sosu zależy od naszych upodobań. Ja podałam go dziś z kluseczkami, dlatego nie chciałam, aby był zbyt rzadki, jednak jeżeli ktoś ma ochotę zjeść to danie z
ryżem to uważam że sos powinien być nieco rzadszy.
Smacznego!