Wykonanie

Dzisiaj coś ekstra.
Bulion smakuje obłędnie, oryginalnie, świeżo; jest kolorowy, soczysty i chrupiący - jedna zupa, a tyle smaków i zapachów. To jedno z moich ciekawszych kulinarnych odkryć ostatnich miesięcy.
Jadłam coś podobnego w jednej w warszawskich knajpek na Żoliborzu i postanowiłam odtworzyć ten smak. Zrezygnowałam jednak z dodatku świeżej
papryki, którą lubię umiarkowanie, zastąpiłam ją
płatkami chilli aby zupa była
bardziej pikantna i zyskała fajny akcent kolorystyczny. Zmieniłam również rodzaj
makaronu. Wyszło bardzo dobrze.Potrawa jest całkowicie wegańska, typowo letnia, lekka.Składniki:500 ml
bulionu warzywnego (ugotowanego z zestawu
włoszczyzny, bez
selera, za to z dodatkiem 1
cebuli)1/2 puszki
mleka kokosowego1
limonka (skórka + sok)1 zielony
ogórekmała kostka
tofumakaron ryżowy wstążki (ok. 100 g na dwie spore porcje)1 łyżka
sosu sojowegokilka małych gałązek
kolendrykilka
płatków chili na porcję1 łyżka delikatnego
olejuew.
sól do smakugarść
orzeszków ziemnych solonychPrzygotowanie:1. Do gorącego
bulionu dodajemy
mleko kokosowe, mieszamy do dokładnego połączenia obu składników. Wlewamy wyciśnięty
sok z limonki,
sos sojowy oraz wsypujemy startą skórkę z
limonki. Doprawiamy
solą do smaku.2. Gotujemy
makaron zgodnie z przepisem na opakowaniu.3.
Tofu kroimy w kostkę lob paski (grubość ok. 1 cm) i smażymy na
oleju z każdej strony.
Tofu ma być jasnozłote i lekko chrupiące z zewnątrz.4.
Ogórka kroimy w półplasterki, można wyciąć gniazda nasienne.5. Orzeszki wsypujemy na rozgrzaną patelnię i lekko prażymy6. W misce układamy
makaron,
tofu,
ogórka i zalewamy gorącym
bulionem. Posypujemy siekaną
kolendrą, orzeszkami oraz
płatkami chili (uwaga, bardzo ostre).Uwagi:Choć czasem zdarza mi się używać (o zgrozo) warzywnych kostek
bulionowych, w tym przypadku absolutnie tego nie polecam. Kupne kostki są przede wszystkim słone, co może zagłuszyć delikatny smak składników.Jeśli
kolendra, to tylko świeża. Suszona lub mielona ma zupełnie inny smak.Jeśli lubicie
paprykę, można dorzucić ją do
bulionu (pokrojona w paski i lekko podsmażona, np. razem z
tofu).