ßßß Cookit - przepis na Chłodnik- taki mój

Chłodnik- taki mój

nazwa

Wykonanie

Gorąco? Bo w Krakowie bardzo.
No ale jeść przecież coś trzeba. Przyznam szczerze, że w takie upały nie bardzo mam ochotę na stanie w kuchni przy kuchence(tam temperatura sięga pewnie ze 100 stopni :p ). Dlatego też dzisiaj postawiłam na coś prostego, szybkiego i bardzo smacznego. Chłodnik taki mój- bo z kiszonymi ogórkami, pietruszką i pieprzem cytrynowym (swoją drogą nie wiem czy w oryginale się je dodaje- ale chyba nie). Idealne danie na gorące dnie. Niestety nie udało mi się dostać botwinki więc tym razem Chłodnik musiał obejść się bez niej. A Wy co pysznego szykujecie swoim najbliższym na obiad w taką pogodę?
Smacznego ;)
Chłodnik podałam na bulionówce Miranda - Porcelany Bogucice .
Składniki:
1,5 l maślanki naturalnej
pęczek botwinki
cytryna
4 duże buraki
2 ogórki gruntowe
4 ogórki kiszone
pęczek szczypiorku
pęczek koperku
pęczek rzodkiewki
2-3 szczypty poszatkowanej pietruszki
sól do smaku
pieprz cytrynowy do smaku
pół łyżeczki cukru
Wykonanie: Botwinkę wymyć drobno pokroić i ugotować- ja niestety nie miałam więc pominęłam. Buraczki wymyć i ugotować. Gdy przestygną obrać je i zetrzeć na tarce na dużych oczkach i skropić sokiem wyciśniętym z połowy cytryny. Ogórki kiszone i gruntowe pokroić w drobną kostkę. Oczyszczoną rzodkiewkę zetrzeć na tarce. Koperek,szczypiorek i pietruszkę drobno posiekać. Warzywa wymieszać w garnku, dodać maślankę, doprawić solą, pieprzem i cukru. Całość dokładnie wymieszać i schłodzić w lodówce przez minimum 2 godziny. Podawać z ugotowanym jajkiem i oprószyć koperkiem.
Źródło:http://krakowskiesmaki.blogspot.com/2015/08/chodnik-taki-moj.html