ßßß Cookit - przepis na Jagodzianki z lukrem cytrynowym

Jagodzianki z lukrem cytrynowym

nazwa

Wykonanie

Przyznaję, że nie jestem ekspertem od jagodzianek. Kiedy na niektórych blogach doliczam się 4-5 przepisów na ten rodzaj drożdżówki, zaczynam wątpić czy w ogóle powinnam zabierać głos w dyskusji. Ba, w moim regionie nie mówi się nawet "jagody", a "borówki" (tyle, że hasło "borówczanki" brzmiałoby dziwnie i chyba dlatego ta nazwa nie funkcjonuje ;). Mimo wszystko, te wszędobylskie przepisy na jagodzianki i niesamowity w tym roku leśny urodzaj, przymusiły mnie do spróbowania swoich sił. Nie żałuję (...a może powinnam?) - w ciągu 4 dni piekłam je trzy razy! Przepis już znam na pamięć i jestem gotowa uwierzyć innym blogerom, że to jedne z najlepszych jagodzianek, jakie wymyślono. Mogę tylko od siebie dodać, że jeśli nie macie w lodówce mascarpone (tak jak ja, kiedy brałam się za jagodzianki), możecie użyć dobrego, gęstego, mielonego sera jak na sernik. Im tłustszy, tym lepszy! Drożdżówki wychodzą wspaniale puszyste i bardzo mięciutkie, długo zachowują też świeżość. I choć ciasto jest dość rzadkie i z początku nieprzyjemne w wyrabianiu, wyrasta bardzo szybko. Moim zdaniem warto poświęcić swój czas dla takich efektów, w końcu która piekarnia nakłada tyyle owoców do jagodzianek? ;)
Składniki (na 12 jagodzianek):
Ciasto:
550 g mąki pszennej
25 g świeżych drożdży (lub 7 g suszonych)
250 ml mleka
100 g masła
2 duże łyżki mascarpone (50-70 g, można zastąpić tłustym, gładkim serem)
2 jajka
7 łyżek cukru
1 szczypta soli
Nadzienie:
ok. 1 l jagód (12 łyżek)
2-3 łyżki cukru pudru
Lukier cytrynowy:
2-3 łyżki soku świeżo wyciśniętego z cytryny
ok. 1 szklanki cukru pudru
Jeśli korzystamy z drożdży świeżych, najpierw należy przygotować rozczyn. Drożdże wkruszyć do miski, następnie dosypać 1 łyżkę cukru i rozetrzeć, dodać 2 łyżki mąki i 5 łyżek mleka (najlepiej w temperaturze pokojowej lub lekko ciepłego) i dokładnie wymieszać. Wszystkie te składniki wziąć z listy składników na ciasto. Nakryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce na ok. 20 minut do wyrośnięcia.
W czasie wyrastania rozczynu, w garnuszku umieścić mleko, masło i mascarpone. Rozpuścić na małym ogniu, mieszając. Następnie przestudzić (inaczej mieszanka sparzy drożdże i ciasto nie urośnie). Dodać jajka i wymieszać widelcem.
W misie wymieszać mąkę z solą. Dodać wyrośnięty rozczyn (jeśli używamy drożdży suszonych - wsypać je w tym momencie). Stopniowo dolewając mieszankę płynnych składników, zagniatać ciasto ręcznie lub przy pomocy robota kuchennego. Wyrabianie ciasta powinno trwać minimum 5 minut. Kiedy przestanie się tak mocno lepić do dłoni/haka, oznacza to, że już jest gotowe. Najlepiej nie dodawać więcej mąki niż w przepisie - ciasto będzie dzięki temu bardzo delikatne. Ciasto przełożyć do miski i nakryć ściereczką. Pozostawić w ciepłym miejscu, do podwojenia objętości. Wystarczy ok. 45 minut. W trakcie wyrastania można przygotować nadzienie - borówki wymieszać z cukrem.
Po tym czasie ciasto ponownie szybko zagnieść. Żeby uzyskać jagodzianki tych samych rozmiarów, można na tym etapie zważyć ciasto i ustalić ile powinna ważyć porcja ciasta na jedną drożdżówkę (z mojej praktyki, ok. 95 g). Odrywać pojedyncze porcje ciasta, formować z nich mały okrągły, lub podłużny placek, nakładać na środek łyżkę borówek i sklejać brzegi bardzo mocno dociskając. Drożdżówki kłaść sklejeniem do dołu. Na jednej standardowej blasze zmieści się sześć sztuk. Pozostawić do drugiego wyrośnięcia, pod przykryciem na ok. 20 minut. Piec w temperaturze 200 º C przez 15-20 minut (powinny mieć rumiane brzegi). Po wyjęciu z piekarnika, studzić je na kratce.
W trakcie stygnięcia, zmiksować cukier puder z sokiem cytrynowym na lukier. Regulować jego gęstość wedle uznania. Gęstym lukrem można lukrować jeszcze ciepłe jagodzianki.
Smacznego!
Źródło przepisu (z moimi małymi modyfikacjami): http://gotowaniecieszy.blox.pl/
Źródło:http://lisia-kawiarenka.blogspot.com/2015/08/jagodzianki-z-lukrem-cytrynowym.html