Wykonanie
Zacznę od tego, że nie było mnie tu sto lat, za co bardzo przepraszam. Zima była dla mnie okresem wielu zmian, w tym zakup i urządzanie wspólnego mieszkanka. Miałam wiele do roboty i czas na drobne przyjemności, jakimi jest chociażby gotowanie z pasją, obrał pozycję „minimum”. Nie mniej jednak, blog istnieje, a ja powolutku powracam „do żywych”. Zapewniam, że nie oznacza to teraz spamu przepisów :)
Będę jednak wiernie kontynuować to, co zaczęłam i dzielić się z
Wami, tym co mi na talerz się nawinie. Cieszę się, że Wasze
grono (to facebookowe w szczególności :) ) tak się powiększyło więc nie mogłabym poprzestać na laurach. A zatem do dzieła! Na początek, po wielkim powrocie, delikatna porcja świeżej sałatki, a w niej same dobroci więc gorąco zachęcam.Aj i przepraszam za mizerne zdjęcie, ale mój kochany aparacik coś szwankuje więc wrzuciłam zdjęcie z telefonu.Składniki:1 garść
roszponki0,5 pęczka
szparagów zielonych2 łyżki ugotowanej
kaszy owsianej0,5
nektarynki1 łyżka zielonego
szczypiorkuSkładniki na dressing
limonkowy:3 łyżki
soku z limonki1 łyżka
oliwy z oliwek0,5 łyżeczki
miodu lub szczypta słodzikuSzczypta
soli i
pieprzu cytrynowegoPrzygotowanie:Ugotowałam
kaszę owsianą zgodnie z przepisem na opakowaniu i poczekałam aż wystygnie.
Szparagi ugotowałam na stojąco, odrywając wcześniej twarde końcówki. Gotowałam je około 5 minut w około 5 cm wodzie. Umytą
roszponkę położyłam na talerz, na niej pokrojoną obraną
nektarynkę, kulki
mozzarelli. Posypałam
kaszą owsianą oraz świeżym pokrojonym
szczypiorkiem. Składniki dressingu wymieszałam i polałam na
sałatkę. Wyszła bardzo wiosenna i już sam wygląd zachęcał do schrupania.