Wykonanie
Bardzo syta, bardzo prosta i przepyszna ! Rasowa grochówa :) Do zupy, oprócz
boczku, można również dodać plasterki podsmażonej
kiełbasy.
300 gramów
grochu łuskanego ( u mnie połówki)200 gramów
wędzonego boczku3 średnie
ziemniaki2 małe
marchewki2 ząbki
czosnkuvegetamajeranek (dałam 1 kopiastą łyżkę)
sól,
pieprzsiekana
pietruszka (opcjonalnie)1 średnia
cebulaGroch płuczemy na sitku, zalewamy zimną
wodą na noc.Następnego dnia
wodę z
grochu wylewamy (wylanie
wody sprawi, że potrawa będzie mniej wzdymająca), a następnie zalewamy świeżą
wodą, tak, by przykryła
groch i gotujemy na małym ogniu. Uwaga, po zagotowaniu
groch nam może kipieć, więc gotujmy najlepiej bez przykrycia,
groch lubi tez się przypalać, więc często mieszajmy. Mój
groch gotował się około 20 minut.Kiedy
groch będzie już prawie gotowy, uzupełniamy
wodę, wrzucamy pokrojone w kostkę
ziemniaki i w mniejszą kostkę
marchewkę oraz przeciśnięte przez praskę ząbki
czosnku, gotujemy do miękkości warzyw.
Boczek kroimy w paseczki, smażymy na niewielkiej ilości
oleju, dodajemy do zupy (bez tłuszczu). Na tym samym tłuszczu co wcześniej
boczek, smażymy na złoto posiekaną
cebulę, ją również przekładamy do zupy. Grochówkę doprawiamy
solą,
pieprzem,
vegetą i
majerankiem, gotujemy jeszcze przez 2 -3 minutki.