Wykonanie
W świąteczny lany poniedziałek pogoda taka, że człowiek tłumaczy ją sobie prima aprilisowym żartem. Niestety nie zapowiada się na szybkie przyjście prawdziwej wiosny. Ja już straciłam nadzieję...
Żurki, serniki i
jaja zjedzone, dziś na obiad zawitała
kaczka z
jabłkami. Do
kaczki leniwe pierogi (przyznaję się: kupione, ale święta są więc już sobie to wybaczyłam) i
żurawina.
Kaczkę piekłam w brytfannie, większość czasu była ona zamknięta przykrywką.
Mięso dzięki temu jest miękkie i delikatne, ale dobrze wypieczone. Polecam wszystkim miłośnikom
kaczki. Z braku aparatu, zdjęcia z komórki.
PIECZONA
KACZKA Z
JABŁKAMI (podejrzana w Kwestii Smaku).Składniki:1
kaczka ok. 2 kg1 łyżka
suszonego oregano1 łyżka suszonego
majerankusól i
pieprz2 łyżki
oliwy z oliwek2
jabłkażurawina suszonaKaczkę smarujemy
oliwą z oliwek, nacieramy
solą,
pieprzem,
majerankiem i
oregano.
Jabłka kroimy na ćwiartki i usuwamy z nich gniazda nasienne, wkładamy do środka
kaczki. Zaszywamy
kaczkę nicią.Piekarnik nagrzewamy do 230 stopni. W brytfannie (albo w naczyniu żaroodpornym) układamy
kaczkę, brytfannę wstawiamy do nagrzanego piekarnika (na razie bez pokrywki) i pieczemy przez pół godziny. Po tym czasie zamykamy garnek pokrywką, zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy przez 2 godziny. Pół godziny przed końcem zdjęłam pokrywkę i pozwoliłam
kaczce się zrumienić.Podajemy z leniwymi pierogami, polanymi powstałym tłuszczem i
żurawiną podduszoną w rondelku z odrobiną wody/ soku.