Wykonanie
Jakiś czas temu, w małej knajpce za Przewięzią, specjalizującej się w daniach regionalnych, znalazłem w karcie „Kakory”. Dowiedziałem się, że jest to danie litewskie – pieczone lub smażone w głębokim
oleju pierogi z
ciasta drożdżowego, wypełnione
soczewicą, regionalnie zwane także „soczewiakami”. Brzmiało to interesująco, jednak bardzo się rozczarowałem. Były zbyt suche i praktycznie bez smaku. Nie mogłem uwierzyć, że Litwini jedzą coś tak niedobrego:) Postanowiłem więc sam spróbować przyrządzić
soczewiaki. Znalazłem kilka różnych przepisów w Internecie i trochę poeksperymentowałem. Zdecydowałem się na wersję pieczoną, a do farszu dodałem
marchewkę i
jabłko, co znacznie poprawiło jego smak. Jest przy tym daniu trochę roboty, ale było warto!
Farsz:1 szklanka
soczewicy zielonej½ szklanki
soczewicy czerwonej2 duże
cebule1 duża
marchewka1
jabłko2 ząbki
czosnkuprzyprawy –
sól,
pieprz,
majeranekSoczewicę płuczemy i gotujemy wg przepisu na opakowaniu. Powinna być lekko rozgotowana.
Cebulę kroimy w drobną kostkę.
Marchew i
jabłko ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Cebulę smażymy na
oleju, dodajemy
marchew,
jabłko i
przyprawy. Pod koniec smażenia dodajemy drobno posiekany lub wyciśnięty
czosnek i ugotowaną
soczewicę. Mieszamy wszystkie składniki i odstawiamy do wystudzenia.Ciasto:5
ziemniakówokoło ½ kg
mąki5 dkg świeżych
drożdży2 łyżki
jogurtu5 łyżeczek
cukru¼ szklanki
wody3 łyżki
olejubiałko 1
jajka (do posmarowania naszych kakorów)
Ziemniaki gotujemy i studzimy.
Drożdże mieszamy z
jogurtem,
wodą i
cukrem. Tak przygotowany rozczyn odstawiamy na kilka minut w ciepłym miejscu (proponuję obok garnka, w którym gotują się
ziemniaki). Ugotowane
ziemniaki wyciskamy przez praskę lub mielimy.
Ziemniaki,
mąkę i nasz rozczyn mieszamy na jednolitą masę. Jeśli ciasto jest zbyt mokre dodajemy jeszcze trochę
mąki. Pod koniec dodajemy
olej, dzięki
czemu ciasto będzie łatwiej odstawało od rąk. Po wymieszaniu odstawiamy ciasto w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. W tym czasie ubijamy
białko do posmarowania kakorów. Gdy ciasto urośnie dzielimy je na kilka części i wałkujemy, podsypując przy tym
mąką. Placki powinny być dość grube (około 0,5 cm). Z placków wycinamy duże kółka – ja używałem do tego pucharka do
lodów o średnicy 10 cm. Kółka wypełniamy farszem, lepimy pierożki, układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy z góry
białkiem. Wstawiamy do piekarnika na 10 minut w temperaturze 100ºC, żeby pierożki wyrosły. Pieczemy około 20 minut w temperaturze 180ºC, aż się zarumienią. Smacznego!