Wykonanie
Dziś propozycja na pierogi inaczej:) Danie zainspirowane przepisem Małgorzaty Puzio zamieszczonym w książce "Domowy wypiek
chleba". Danie poza kształtem i tym że jest nadziane niewiele ma wspólnego tradycyjnymi pierogami, za to jest doskonałe zarówno na ciepło jako obiad jak i na zimno jako przekąska.
SKŁADNIKI:ciasto2 szkl.
mąki pszenne +
mąka do podsypania200 gram
masła150 ml
jogurtu naturalnego3
żółtka200 gram startego
żółtego sera (u mnie gouda)1 łyżeczka
proszku do pieczeniaszczypta
solifarszopakowanie
szpinaku mrożonego200 gram
białego sera3 ząbki
czosnkupieprz i
sól do smakuPRZYGOTOWANIENajpierw łącze wszystkie suche składniki ciasta a następnie dodaję
masło jogurt ser i
żółtka - zagniatam ciasto z którego formuję kulę zawijam w folię i wkładam na godzinę do lodówki.Na suchej patelni rozmrażam
szpinak i odparowuje aby pozbyć się nadmiaru
wody. Do misy blendera wkładam
biały ser i i miksuję aż powstanie gładka masa, następnie dodaję
szpinak i przeciśnięty
czosnek. Blenduję aż do połączenia się składników następnie dosmaczam
sola i
pieprzem.Schłodzone ciasto dzielę na pół i rozwałkowuję na podsypanej
mąka stolnicy. Ciasto nie może być zbyt cienkie, ja wałkowałam na 4-5 milimetrów. Z rozwałkowanego ciasta wykrawam krążki o średnicy 8 cm, jak na tradycyjne pierog. Na każdy krążek nakładam farsz i sklejam brzegi tak jak przy pierogach. Gotowe pierogi układam na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Piekę 35 minut w piekarniku nagrzanym do 170 stopni. Chyba trochę za słabo skleiłam brzegi, albo dałam zbyt dużo farszu bo pierożki trochę się rozeszły, farsz jednak był dość gęsty i nie wypłynął, więc w niczym to nie przeszkadzało. Pierogi podałam na ciepło z
sosem czosnkowym.Z podanego przepisu wyszły mi 33 pierogi, część która pozostała po wczorajszym obiedzie (pierogi są dość sycące) jest doskonałą przekąską na zimno.