Wykonanie
Hummus wywodzi się z Bliskiego Wschodu, dokładnie z Libanu. Pasta bardziej arabska niż żydowska, a jednak nie wiadomo dlaczego głównie kojarzona z semitami. Wikipedia wspomina, że o hummus toczy się kulinarna wojna
między Libanem a Izraelem. Mnie zasadniczo obchodzi jedynie to, że jest to smaczna alternatywa do kanapek ;)Oryginalnie do hummusu powinno się używać pasty tahini, jeśli takową mamy, lista składników zmniejsza się o
sezam i dwie łyżki
oliwy. Ponadto używać powinniśmy
oleju sezamowego. Ja takiego nie miałam, zastąpiłam więc
oliwą i też wyszło :) Zamiast
ciecierzycy z puszki spokojnie dodać można ugotowaną, pamiętając jednak o tym, że wymaga ona wcześniejszego namoczenia.Składniki:- puszka
ciecierzycy- 5 łyżek
sezamu- 3 łyżki
oleju /
oliwy- 1
cytryna- ząbek
czosnku-
woda-
sólPrzygotowanie hummusu jest naprawdę bardzo proste - na suchej patelni prażymy
sezam. Nie może się on przypalić, ale powinien być lekko zarumieniony.
Teraz już z górki -
sezam wrzucamy do misy blendera, dodajemy do niego 2 łyżki
oliwy, blendujemy na gładko (mamy już tahini!), następnie dodajemy
ciecierzycę,
czosnek,
olej,
sól i sok wyciśnięty z jednej
cytryny. Ilość
soli i soku jaką dodamy jest zależna od indywidualnych upodobań, stąd polecam kosztowanie w trakcie ;) Aby nasz hummus nie był zbyt gęsty, rozcieńczamy go
wodą. Jeśli mamy ochotę na nieco pikanterii, można dodać
chilli. Podajemy z
pitą lub dowolnym
pieczywem i ulubionymi dodatkami, może też z powodzeniem posłużyć za dip do warzyw.Smacznego!