ßßß
Jestem wielką miłośniczką awanturki…. biały serek i rybka to dla mnie najlepsza kompozycja smaków.Awanturka jest super, ale awantura już niekoniecznie a ostatnio trafiła się u nas awantura z powodu awanturki.„Moja większa połowa” po prostu nie umie jeść ryb i potrafi sobie wbić w gardło jedną jedyną ość, jaką ktoś przeoczył w kostce rybnej, zrobionej z filetowanej ryby.Ja mówię nie ma ości, a on mówi są i zawsze coś znajdzie…. to tak jak w tym dowcipie o babci i wnuczku, który ubłocił się w kałuży.Babcia mówi: wnusiu jak ty to zrobiłeś, przecież nigdzie nie ma żadnej kałuży?A wnuczek na to: ależ są babciu, tylko trzeba dobrze szukaćTak jest z rybami i z „moją większą połową”… jak zwykle więc zadławił się ością, tym razem ze szprotki i zrobił awanturę. No cóż odparłam mu, że nie powinien był tak dobrze szukać… jak ktoś się koncentruje na szukaniu a nie na jedzeniu to sam jest sobie winien.
Awanturka ze szprotką:ser biały – 200 g,szprotki wędzone – 200 g,śmietana kwaśna – 1 łyżka,szczypiorek – 1 pęczek,sól, pieprz do smaku.Przygotowanie:Przygotować szprotki: odciąć ogonki i główki a następnie rozdrobnić szprotki widelcem. Dodać biały ser i śmietanę a także posiekany szczypiorek. Doprawić i dokładnie wymieszać widelcem wszystkie składniki. Jeśli ser był suchy, należy dodać więcej śmietany. Prosta i smaczna awanturka – polecam.