Chleb na owsiance

Wykonanie

Blog > Komentarze do wpisu
« Murzynek korzenny z żurawiną ...
Rurki ze śmietaną i czekoladą »
No kochani kiedy to ja brałam udział w akcji Wypiekanie na śniadanie . Minęło sporo czasu teraz wracam z pysznym chlebkiem gdzie przepis oryginalny wzięłam z tej stronki . Nie szkodzi , że to nie jest mój przepis oryginał jest tylko jeden prawda :) Pozdrawiam właścicielkę bloga i życzę więcej pysznych nowych przepisów .
Chleb na owsiance
2 bochenki w foremkach o wymiarach 11 x 20 cm
Składniki:
500 g białej mąki pszennej
1 i 1/4 łyżeczki (4 g) drożdży instant
Owsianka:
150 g drobnych płatków owsianych
450 g wrzącej wody
2 łyżki (30 g) miękkiego masła
2 i 1/4 łyżeczki (13 g) soli
1 i 1/2 łyżki (30 g) jasnego miodu
175 ml mleka
Posypka:
1 łyżka czarnego sezamu
1 łyżka białego sezamu
1 łyżka płatków owsianych ( Nie dałam płatków tylko dwa kolory sezamu )
Masło i owsiane otręby do wysypania foremek ( Jedną formę wyłożyłam olejem a druga silikonowa wysmarowałam oliwa z oliwek i obsypałam płatkami owsianymi )
Wykonanie :
Najpierw odmierzyłam 500 g maki a potem wsypałam do misy .
Dodałam drożdże i wymieszałam.
Do miseczki wsypałam płatki owsiane i rękoma je skruszyłam .
Przygotowałam wrzątek i wlałam go do płatków.
Dodałam masło i miód płynny.
wsypałam sól i zalałam mlekiem .
Rozmieszałam, zostawiłam do przestudzenia, a potem połączyłam z mąką i drożdżami.
Mikso-wałam ( końcówka hak ) 20 minut na małych obrotach .
Ciasto jest rzadkie co widać na fotce ale nie przejmujcie się tym tak ma być.
Od siebie dodałam do ciasta na sam koniec pół szklanki słonecznika łuskanego .
Jednak stanowczo uważam że to jest za mało . Przynajmniej mogłam dać półtorej szklanki słonecznika .
Tak zniknął że nawet go nie widać.
Zostawiłam na godzinę do wyrośnięcia ciasto.
Przygotowałam dwie formy od babki .
Do jednej włożyłam papier do pieczenia ,a do drugiej sylikonowej wlałam oliwę z oliwek i wysmarowałam ja .
Następnie obsypałam płatkami owsianymi.
Przełożyłam ciasto do dwóch form i zostawiłam je do wyrośnięcia na około 30 minut.
Piekłam godzinę w 190 stopniach .
Jestem zaskoczona mile . Chlebek piekłam wieczorem , wyjęłam go z foremek i zostawiłam na noc bez żadnego przykrycia . Rano pokroiłam na śniadanie i jakie moje zaskoczenie.
Chlebek żółciutki miękki normalnie jakby co dopiero upieczony delikatny . Jeszcze nie jeden raz go upiekę jednak dodała do niego słonecznik półtorej szklanki na 100% na pewno :)
Piekły ze mną:
Agnieszka z Naturalna kuchnia inspiruje
Agnieszka z Kuchareczka Agusia
Ala z Ala piecze i gotuje
Kasia z Mia cucina
Bożenka z Moje domowe kucharzenie
Danusia z Moje Wypieki i nie tylko...
Wiosenka z Eksplozja smaku
Marta z Magiczne życie Marty
Kinga z Małe kulinaria
Kasia ze Słodka babeczka
Urszula z Moja kuchnia
Maja z Maja Skorupska
Paulina z Buszująca w kuchni
Agnieszka z Kuchnia co dnia
Marzena z Kulinarna Maniusia
Dorota z Moje male czarowanie
sobota, 12 września 2015, rozowakuchnia
poleć znajomemu » śledź komentarze (rss) »
Kuchnia prosta i smaczna. Każdy znajdzie dla siebie coś smacznego .
Komentarze
O mnie
Joanna Gralik
Jestem mamą cudownej córki i żoną wspaniałego męża. Miłość do kulinarnych wyzwań narodziła się u mnie dopiero, kiedy założyłam rodzinę. To właśnie dzięki niej udało mi się stać tym, kim jestem. Uwielbiam bawić się w kuchni i tworzyć całkiem nowe dania. Moje hobby to fotografia, kocham czytać książki. Bloga prowadzę z prawdziwą przyjemnością i pasją. Znajdziecie tu przepisy i zdjęcia dań, słodkości,artykuły i wiele innych ciekawostek.
Kontakt do mnie [email protected]
Tweety na temat @GralikJoanna
Odwiedź na Pintereście profil użytkownika Joanna.
Pisz blog
zamów newsletter