Wykonanie
Kolejny przepis zainspirowany Maseterchef'em. Nie jestem fanką polskiej edycji, ale ten przepis mnie zaciekawił, a teraz akurat mamy sezon "
bobowy" . Już od dawna chciałam spróbować coś innego niż tylko gotowany
bób polany
masłem. Na pierwszy ogień poszła zupa krem z dodatkami. Z takiej ilości składników wyjdzie jej nie zbyt dużo, ale spokojnie porcja (1 chochla, góra 1 i pół) wystarczy na osobę, ponieważ
bób jest bardzo syty i zapychający.W celu przygotowania tej zupy pojechałam na zakupy na
miejski bazarek, pogoda dopisywałam więc wybrałam oczywiście mój ukochany rower. Po zakupach wyglądał on tak. Nie wiem jakim cudem udało mi się załadować na niego cztery głębokie talerzy do zupy, które kupiłam w Pepco...

Lista zakupów:ok. litr
bulionu warzywnego200 g
bobu - całe opakowanieduży
ziemniakcebulaząbek
czosnku trwa cytrynowa - ja użyłam ze słoiczka (1 łyżeczka)
ananasłyżka
masłasól i
pieprzgarść
pistacjiser gorgonzolaUgotuj
bulion warzywny oraz
ziemniaka.
Cebulę i
czosnek drobno posiekaj,a następnie podsmaż na
maśle.
Bób wrzuć do osolonego wrzątku, gotuj go przez 5 minut. Następnie go obierz i zmiksuj blenderem z podsmażoną
cebulą,
czosnkiem oraz łyżeczką
trawy cytrynowej, możesz również zmiksować białe warzywa z
wywaru. Do zblendowanego
bobu dodawaj po trochu
bulionu - zależy jaką gęstość zupy chcesz uzyskać. Gotuj przez chwilę.
Ananasa obierz i pokrój w kostkę, następnie ugrilluj go na patelni z obu stron.
Pistacje obierz i posiekaj (niezbyt drobno),
ser gorgonzola porwij na mniejsze kawałki.Nalej zupę do talerzy, na wierz połóż
ananasa, posyp
pistacjami i
serem.

Smacznego!M.