Wykonanie
Można o niej
rzec "zapiekanka-śmieciówka", ale ta nazwa jakoś do niej nie pasuje. Zawiera w sobie wszystko, co kocham najbardziej -
makaron,
pomidory,
pieczarki,
mięso,
koperek,
mozzarella. I w dodatku jest zapiekana! Fantastycznie się złożyło, że miałam wszystkie wyżej wymienione składniki i akurat trzeba było je jak najszybciej wykorzystać. Już nie
mogę doczekać się obiadu! ;)
Składniki:- 500 g
mięsa mielonego,- 4-5
pieczarek,- 2
cebule,- 1 puszka
pomidorów,- 1 świeży
pomidor,- mały pęczek
koperku,- 2 ząbki
czosnku,- 1 mała
marchew,- 1 kulka
mozzarelli,-
przyprawy:
sól,
pieprz,
cukier,
papryka ostra,
bazylia,
oregano,-
olej do smażenia,- ugotowany dowolny
makaron (najlepiej taki, który został, np. z poprzedniego dnia).
Przygotowujemy
sos pomidorowy: na patelni rozgrzewamy łyżkę
oleju, podsmażamy pokrojoną w kostkę
cebulę i przeciśnięte ząbki
czosnku. Gdy się zeszklą, dodajemy
pomidory z puszki oraz startą
marchew (na tarce). Dusimy ok. 10 minut. Po tym czasie zawartość patelni miksujemy na gładki krem, przyprawiamy do smaku. Naczynie do zapiekania lekko smarujemy sosem (jak na zdjęciu).
Rozkładamy 1/2 ugotowanego
makaronu.
Układamy połowę pokrojonych w plasterki
pieczarek (surowych).
Rozkładamy
połowę mięsa (wcześniej je podsmażamy: na
oleju podsmażamy
cebulę pokrojoną w kostkę, po chwili dodajemy
mięso. Dusimy ok. 10 minut, pod koniec przyprawiamy
solą i
pieprzem)
Na
mięsie rozkładamy kawałki obranego
pomidora (połowę
pomidora).
Całość posypujemy posiekanym
koperkiem (połową).
Wierzch polewamy połową pozostałego sosu. Układanie rozpoczynamy od nowa: pozostały
makaron,
pieczarki,
mięso,
pomidor,
koperek, pozostały sos. Zapiekankę wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika. Zapiekamy ok. 30 minut. W trakcie pieczenia w razie konieczności można podlać
wodą. Tuż przed końcem pieczenia posypujemy startą na tarce lub pokrojoną w plasterki
mozzarellą. Smacznego!