Mój sposób na rozgrzanie..

Wykonanie

Składniki :
4 kotlety karkowe ( lub kawałek karkówki)
kawałek boczku wędzonego surowego ( proporcje wedle upodobań)
1 duża cebula
1 mała/średnia papryka czerwona
1 mała/średnia papryka żółta
ok 15 małych pieczarek
1 duża papryczka chili
2 + do doprawienia łyżki papryki wędzonej słodkiej
1 + do doprawienia łyżka papryki wędzonej ostrej
1-2 łyżki chili suszonego
1 czubata łyżka majeranku
1 łyżka czosnku granulowanego
sól, pieprz
1/2 słoiczka koncentratu pomidorowego
śmietana 18 %
kluski kładzione : 2 jajka, 2 szklanki mąki, woda
Przygotowanie :
Boczek kroję w paski, kostkę. Świeże chili siekam.
Na suchą patelnię wkładam boczek i podsmażam aż zacznie brązowieć, dodaję chili i podsmażam około minuty.
Zbieram za pomocą ręcznika kuchennego nadmiar tłuszczu z patelni.
Karkówkę kroję w kostkę. Nacieram 2 łyżkami papryki wędzonej ostrej, 1 słodkiej, 1 chili, 1 majeranku, 1 czosnku oraz dodaję sól i pieprz.
Mięso przekładam na patelnie z boczkiem i chili, nie dodaję żadnego tłuszczu.
Obsmażam. Dodaje wodę ( można dodać bulion) tak by zakryła mięso i pod przykryciem na małym ogniu duszę ok 35 minut.
Papryki i cebulę kroję w kostkę. Pieczarki zostawiam w całości.
Po upływie 35 minut dodaję warzywa , i pół słoiczka koncentratu, przyprawiam paprykami wędzonymi i ewentualnie solą, pieprzem czy też chili. Mieszam i duszę kolejne 10-15 minut.
Zdejmuję przykrywkę i na dużym ogniu odparowuje nadmiar wody tak by pozostało mi właściwie samo mięso w małej ilości gęstego sosu.
Przygotowuje kluski kładzione.
Podaję gulasz z kleksem kwaśnej śmietany i kluskami.