Wykonanie
Ten sernik przygotowałam z myślą o wyjątkowym gościu - M. Ślązak pomógł nam przy transporcie zamrażarki (która stoi sobie spokojnie w piwnicy, a ja nareszcie nie
będę musiała ograniczać się z zakupami
lodów na przykład), więc odwdzięczyłam się obiadem i
ciastem właśnie. Przy okazji Dnia
Czekolady przeglądałam książkę
Czekoladowy świat, i właśnie tam znalazłam pomysł na ciasto. Bardzo
czekoladowe, kremowe i zwarte, słodkie, z doskonale wyczuwalną nutą
pomarańczy. Rewelacyjne! Z pewnością zasługuje, żeby pojawić się na niejednym Wielkanocnym
stole - warstwy prezentują się niezwykle efektownie, i jeśli jeszcze by jakoś ozdobić wierzch (w książce proponują
czekoladowe ruloniki), będzie wyglądać fantastycznie. A smaku już więcej zachwalać nie muszę - coś, co zawiera tyle
czekolady, musi być pyszne.Dzisiejsza niedziela nagrodziła nas cudnym słońcem i bardzo przyjemną pogodą za trudy całego tygodnia. Wybraliśmy się z Ptysią na długi spacer, oglądaliśmy domy i marzyliśmy, że kiedyś nas na któryś będzie stać. W tym jakże pogodnym nastroju wróciliśmy do domu i przespaliśmy resztę popołudnia, po czym pochłonęliśmy resztki sernika. Mmm...Sernik
czekoladowo-
pomarańczowySkładniki:(na tortownicę o średnicy 20 cm)spód:115 g
ciastek digestive50 g
masłamasa serowa:450 g
serka śmietankowego85 g
cukru3 łyżki
mąki ziemniaczanej4
jajka110 g
białej czekolady1 łyżka soku z
pomarańczyskórka otarta z 1/2
pomarańczy85 g
mlecznej czekolady1 łyżka
kakaopolewa:3 łyżki soku z
pomarańczy1 łyżeczka
cukru55 g
mlecznej czekolady65 g
serka śmietankowegoMasło rozpuścić i przestudzićFormę dokładnie wyłożyć folią aluminiową (sernik będzie pieczony w kąpieli
wodnej).
Ciasteczka drobno pokruszyć. Wymieszać z
masłem na jednolitą masę, wyłożyć nią spód formy. Schować do lodówki na czas przygotwania masy serowej.
Serek zmiksować z
cukrem i
mąką na puszystą masę. Wbijać po jednym
jajka, dokładnie miksując po każdym dodaniu. Połowę masy przelać do drugiej miski.Rozpuścić na parze
białą czekoladę. Wlać do jednej miski, zmiksować na gładko. Wlać sok i wsypać skórkę
cytrusową, wymieszać.Rozpuścić na parze
mleczną czekoladę. Wlać do drugiej miski, wsypać przesiane
kakao i dokładnie zmiksować.Na przygotowany wcześniej spód wylać najpierw jasną masę, następnie ciemną. Delikatnie wymieszać patyczkiem do szaszłyków.Piec w 160 st. C. przez 1 godzinę w kąpieli
wodnej (sernik powinien być ścięty).Wystudzić w uchylonym piekarniku.Zagotować sok z
cukrem w rondelku. Kiedy
cukier się rozpuści, zdjąć z ognia, wsypać połamaną
czekoladę i mieszać aż do rozpuszczenia. Po łyżce dodawać
serek, wymieszać na gładką, jednolitą masę. Wyłożyć na wierzch sernika.Ciasto schłodzić w lodówce przez kilka godzin, a najlepiej całą noc.Smacznego!Z przyjemnością informuję też, że ostatni dzień pracy minął spokojnie, i teraz
mogę zajmować się już tylko przygotowaniami do wyjazdu i... Pieczeniem. Ach, mazurek... Tęskniłam przez cały rok.