ßßß
Miałam o niej napisać wcześniej, ale uleciało mi z głowy, bo jest taka... zwyczajna:-)Dzisiaj urozmaiciła nasze śniadanie.4 jajka ugotowane na prawie twardo;-)1 łyżka majonezu,1 łyżeczka musztardy sarepskiej,2 czubate łyżki szczypiorku,pieprz i ewentualnie sól do smaku.Jajka, w zależności od stopnia świeżości, gotuję od 8 do 9, a czasem nawet 10 minut - te, których termin spożycia zbliża się niebezpiecznie gotuję krócej, a te bardzo świeże dłużej. Chodzi o to, żeby żółtko nie było zbyt ścięte.Po ugotowaniu zalewam jajka zimną wodą i od razu obieram. Jeszcze ciepłe kroję w drobną kostkę, nie przejmując się wielkością kawałków:-)Dodaję szczypiorek, majonez i musztardę. Mieszam i podaję.Świetnie ożywia smak pasty jajecznej np. ogórek kiszony albo bardzo dojrzały malinowy pomidor ze świeżo zmielonym pieprzem. Ja lubię z dodatkiem czerwonej papryki.