Wykonanie
Co miałam zrobić prawie zrobiłam, wracam więc do pieczenia, bo baaaardzo mi tego brakuje ;).Ten
chleb piekłam (tak, tak, bo przecież coś jeść musimy :) moim domownikom 2 dni z
rzędu, bo jest pyszny. Mięciutki (nawet na drugi dzień), puszysty, delikatnie pachnący
miodem ... Już został zapisany w ulubionych, na równi z ciabattą. Z przepisu nieocenionej Bajaderki z MniamMniam.Składniki na zaczyn:2½ łyżeczki suchych
drożdży1 łyżeczka
cukru1/2 szklanki letniej
wodyPonadto:1 puszka
mleka skondensowanego niesłodzonego1/4 szklanki
wody4 łyżki rozpuszczonego
masła4 łyżki
miodu2 łyżeczki
soli2 szklanki
mąki żytniej3 szklanki
mąki pszennej chlebowejOpcjonalnie:ciasto można dowolnie modyfikować przez dodanie ziaren,
otrębów, itp.
Drożdże rozpuścić w 1/2 szklance
wody, dodać łyżeczkę
cukru, wymieszać.Do miski miksera wlać
mleko, dodać
wodę,
masło,
miód,
sól i
mąkę żytnią, wymieszać. Dodać
drożdże rozpuszczone w wodzie, wymieszać, pozostawić na 15 minut. Dodać
mąkę pszenną i mieszać, aż masa zacznie formować się w kulę (dodałam trochę więcej niż w przepisie, bo ciasto było zbyt klejące). Wyrabiać jeszcze przez 1,5 minuty mikserem lub 10 minut ręcznie. Przełożyć ciasto do naczynia wysmarowanego
masłem, przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu prawie do podwojenia objętości (1 - 1,5 godziny). Wyjąć z miski, lekko wyrobić, uformować 2 podłużne bochenki i włożyć do foremek keksowych (u mnie foremka o wymiarach 11 x 21 cm) wysmarowanych
masłem i wysypanych
bułka tartą/kaszą
manną. Przykryć i pozostawić w ciepłym miejscu do napuszenia. Przed samym pieczeniem
chleb spryskać
wodą, można też spryskać wnętrze piekarnika (by uzyskać chrupiąca skórkę), można to powtórzyć 2 - 3
razy w trakcie pieczenia (nie jest to jednak konieczne).Piec w temperaturze 190ºC przez 25 - 35 minut, aż
chlebki będą dobrze zarumienione. Piekę z połowy przepisu.Smacznego :)