Wykonanie
I znowu coś bardzo prostego i nieskomplikowanego, tym razem do kanapek. Przepis na pastę z
serka topionego i
jajek, zasłyszany u przyjaciółki Anitki pewnego popołudnia i jeszcze tego samego dnia wykonany. Wystarczy prawie pusta lodówka, odrobinę siekania, wymieszanie i smakowita pasta gotowa! W pełni zaspokoiła mój apetyt, na "zjadłabym coś, ale nie wiem co". Dziękuję Anitko!
2
jajka1
serek topiony(u mnie 150 g)1 mała
cebula1 łyżeczka
musztardy(nie dałam, bo miałam tylko gruboziarniste)
sól i
pieprzJajka gotujemy na twardo,
cebulę kroimy w drobna kosteczkę i posypujemy
solą. Odstawiamy. Ugotowane
jajka drobno siekamy, mieszamy z
serkiem topionym,
cebulą i
musztardą(bez, też jest dobra) dosmaczamy
solą i
pieprzem(ja sporo go użyłam). Pasta chyba jeszcze lepsza na drugi dzień.