Wykonanie
Ten makowiec jest wyśmienity - może być prawdziwym przebojem podczas Świąt Bożego Narodzenia. Wilgotna masa makowa, do tego maślane
ciasto drożdżowe. Świetnie się wałkuje, dobrze przechowuje po upieczeniu.
Mogę tylko polecić. Przyznam, że nie mam wielkiego doświadczenia w pieczeniu
strucli makowej. Przez całe moje życie makowce piekła moja babcia, której niestety w tym roku zabrakło. Ona jest dla mnie niedoścignionym wzorem jeśli chodzi o makowce właśnie, ale także
drożdżowe. Słynęła z tych wypieków, także poprzeczkę postawiła bardzo wysoko. Kiedyś zamieszczę i jej flagowe przepisy - może jak nauczę się je robić tak, jak ona. Babcia zawsze dawała dużo
maku i
bakalii. Taki ma być makowiec - bo to masę najchętniej się zjada. Dlatego ciasto wałkuję maksymalnie cienko, ono ma tylko lekko zaznaczać swoją obecność. Z podanych proporcji wychodzą 3 nieduże makowce. Jeśli zwiniesz tak jak ja, wzdłuż krótszego
boku, porcje ciasta będą mniejsze, takie na kilka kęsów.
Strucle powinno się zawijać w papier do pieczenia, pozostawiając nieco miejsca na rośnięcie (wówczas uzyskamy idealnie równe
strucle). Ja zrezygnowałam z tego patentu tylko dlatego, że w mroźny niedzielny dzień, sklep wydawał się być za daleko...Przepis na makowiec jest autorstwa Zofii Nasierowskiej, przed wielu laty opublikowany w Twoim Stylu, a znaleziony (wraz z komentarzami zachęcającymi do jego upieczenia) na forum cincin .P.S. Mój makowiec z wyglądu jeszcze nie jest idealny, to kwestia braku wprawy. Przepis zaś jest naprawdę godny polecenia.Makowiec wykwintny zawijany - świąteczna
strucla makowaSkładniki na ciasto:500 g
mąki tortowej60 g świeżych
drożdży (ja
daję 5 dag)10 dag
cukru pudru1/2 szklanki kwaśnej, gęstej
śmietany (12 albo 18%)200 g
masła1
jajko3
żółtkaotarta
skórka z cytrynymiąższ z 1/2
laski wanilii albo
cukier waniliowyszczypta
soliSkładniki na masę
makową :400 g
maku (250ml to 150g
maku)1 l
mleka100 g
masła1/2 szklanki
miodu200 g
cukru pudru3
jajka50 ml
rumu lub
spirytusu250 g
bakalii (
rodzynki,
orzechy,
skórka pomarańczowa)miąższ z 1/2
laski wanilii albo
cukier waniliowydodatkowo: połowa
cytryny (do wysmarowania miski przed ubijaniem
białek)malutka szczypta
soliWykonanie:Najpierw przygotować masę
makową,
potem - ciasto.
Przygotowanie
ciasta drożdżowego rozpoczynamy od doprowadzenia wszystkich składników do temperatury pokojowej.W średniej wielkości garnku zagotować
mleko, włożyć opłukany na sitku
mak. Gotować 30 minut (polecam szybkowar, który
zrobi to szybciej). Odsączyć - na sicie, zemleć dwukrotnie, a jeszcze lepiej 3
razy. Niezbędna będzie zatem maszynka do
mięsa. Oczywiście sprawdzi się też stara, dobra makutra.Przygotować
bakalie: rozłupać
orzechy laskowe albo włoskie. Posiekać je raczej grubo. Posiekać
rodzynki, suszone
wiśnie albo
żurawinę. Jeśli nie mamy kandyzowanej
skórki pomarańczowej - sparzyć
pomarańczę i zetrzeć z niej skórkę na tarce o małych oczkach.W średniej wielkości garnku z grubym dnem rozgrzać
masło z
miodem, dodać kandyzowaną skórkę (jeśli mamy)
bakalie i zmielony
mak. Dać miąższ z połowy
laski wanilii albo
cukier z
wanilią. Dokładnie wymieszać, smażyć razem ok. 10 minut - często mieszając, by nic się nie przypaliło. Zdjąć z ognia i koniecznie ostudzić.Oddzielić
żółtka od
białek (w miseczce z
białkami nie może znaleźć się choćby fragment
żółtka, bo
białka nie ubiją się).Ubić gęstą masę z
żółtek i połowy
cukru - aż do białości, dodać do
maku.
Miskę, w której będziemy ubijać
białka, dokładnie umyć, wysuszyć i przetrzeć przekrojoną na pół
cytryną (to ułatwi ubijanie). Ubijać pianę z
białek, dodając szczyptę
soli. Gdy masa będzie już robić się sztywna, dodawać stopniowo resztę
cukru pudru, ubić do sztywności. Delikatnie połączyć z
makiem - łyżką.
Na końcu wlać do masy makowej
rum lub
spirytus.Przygotować ciasto:
Mąkę przesiać na stolnicę.
Drożdże rozetrzeć z 2 łyżkami
cukru pudru, wymieszać ze
śmietaną. Do
mąki dodać resztę
cukru,
masło,
wanilię, przesiekać. Dodać rozmącone
jajko,
żółtka i
śmietanę. Szybko zagnieść niezbyt ścisłe ciasto. [ja zagniotłam elastyczne ciasto i odstawiłam do miski pod przykryciem z lekko omąconej ściereczki - w ciepłe miejsce przy kuchence gazowe - aby trochę podrosło. W cieplej kuchni wyrastanie zajęło około godziny.Podzielić ciasto na 2-3 części. Każdą rozwałkować na prostokąt, nałożyć masę
makową i zwinąć. Ja zwijałam wzdłuż krótszego
boku.
Pergamin wysmarować
masłem. Zwinięte
strucle przenieść na pergamin i włożyć do podłużnych blaszek. [nie owijałam
strucli pergaminem,
strucle przeniosłam na blaszkę]Wstawić do piekarnika (120 stopni C) nie domykając drzwiczek. Jak podrosną (25 -30 min.) zwiększyć temp. do 180 stopni C, zamknąć piekarnik i piec jeszcze 30 minut.Studzić najlepiej na kratce z wyposażenia piekarnika - by makowiec mógł odparować. Po ostudzeniu można polukrować, przechowywać w chłodnym miejscu, szczelnie zawinięte. Spokojnie można jeść przez tydzień (dłużej nie próbowałam przechowywać).
Bądź na bieżąco, polub stronę na fb