Wykonanie
O tym, że potrzeba jest
matką wynalazku przekonałam się już nie jeden raz. Ostatnio znowu, ponieważ robiłam pulpety i kiedy przyszło do panierowania ich w
bułce tartej okazało się, że puszka jest pusta. Nie pamiętałam, żeby zrobić zapas więc z rękami w
masie mięsnej utknęłam w martwym punkcie. I wtedy przypomniało mi się, że mam całą torebkę
amarantusa. Okazało się, że
amarantus wspaniale się sprawdza, obawiałam się trochę, że się będzie przypalał, ale nic takiego się nie wydarzyło. Na smak oczywiście nie wpływa ale pulpety mi uratował.
Składniki:400 g
mięsa mielonego z
indyka1
cebula2 ząbki
czosnkusól,
pieprzposiekana
natka pietruszki1
jajko3-4 łyżki
amarantusaSkładniki na
sos słodko - kwaśny:1 szklanka
ketchupu2 łyżeczki
musztardy1 łyżeczka
cukru2 łyżki
sosu sojowego1 posiekana
cebula1 posiekany ząbek
czosnku2 szklanki
wodyDo miski włożyć
mięso mielone, dodać pokrojoną drobno
cebulę, przeciśnięty przez praskę
czosnek,
natkę pietruszki,
sól,
pieprz i
jajko. Wyrobić dokładnie masę, formować małe pulpety. Obtoczyć je w
amarantusie. Na patelni rozgrzać
olej, obsmażyć pulpety na rumiano, zdjąć z ognia. Na tę samą patelnię wlać wszystki składniki sosu, zagotować. Zmniejszyc ogień do minimum, włożyć pulpety do sosu i gotować, ok. 45 min. W czasie gotowania sos zgęstnieje i nabierze ciemnej, instensywnej barwy. Podawać z
ryżem.Smacznego:)