Wykonanie
Wypiekanie
chleba wciąga. Wie to każdy, kto choć
razy upiekł własny bochenek. Pamiętam czasy, jeszcze szkolne, kiedy szło się do sklepu i kupowało ciepły
chleb. Zanim
doszłam do domu musiałam urwać kawałek gorącej skórki. Albo czasy kiedy chodząc na religie do salki przy kościele obowiązkowo wstępowałyśmy z koleżankami do piekarni, na
rogale prosto z pieca. Co to był za smak! Dzisiaj
chleb jest pakowany w foliowe worki, a ten który jest wypiekany na miejscu w supermarketach niby pięknie pachnie ale jakoś mnie nie kusi - być może za dużo naczytałam się na temat
pieczywa głęboko mrożonego. Za to
chleba upieczonego w domu, posmarowanego
masłem, nie jestem w stanie sobie odmówić. Dlatego co weekend wyjmuję nowy przepis, jeszcze z czasów Weekendowej Piekarni. Ja wtedy bałam się piec ale przepisy zbierałam przeczuwając chyba, że i moja
pora nadejdzie.
Źródło: Blog "Wild Yeast"Namaczanka z
siemienia lnianego:91 g.
siemienia lnianego273 g
wodyPrzygotowanie: Wymieszać wszystkie siemię z
wodą i odstawić na 16 godzin w temperaturze pokojowej.Zaczyn zakwasowy:364 g.
mąki żytniej razowej290 g.
wody17 g zakwasu żytniegoPrzygotowanie: Wymieszać składniki, aż do uzyskania jednorodnej konsystencji. Zostawić pod przykryciem na 16 godzin w temperaturze pokojowej.Ciasto właściwe:182 g
mąki żytniej razowej364 g
mąki wysokoglutenowej np. Manitoba119 g
wody4 1/2 g (1 1/2 łyżeczki)
drożdży instant16 g (1 solidna łyżka)
solicała namaczankacały zaczynPrzygotowanie: W misce miksera połączyć wszystkie składniki ciasta właściwego i mieszać na wolnych obrotach do połączenia składników przez ok. 3 minut. Ilość
wody dostosować do konsystencji ciasta. Miksować na średnich obrotach, aż ciasto zacznie się razem trzymać (mało rozwinięty gluten - patrz
linki poniżej). Powinno to trwać ok. 3 minut, ale ciasto i tak będzie bardzo lepkie. Przełożyć ciasto do naoliwionej miski i odstawić do fermentacji na 45 minut, przykryte folią, w temperaturze ok. 26-27 stopni Celsjusza (można to uzyskać, przez włożenie miski do dużej torby foliowej z miseczką z gorącą
wodą). Po tym czasie wyjąć ciasto na omączony blat, podzielić na dwie części i uformować bochenki. Zostawić pod przykryciem na 10 minut, by odpoczęły. Uformować właściwe bochenki i ułożyć do wyrastania w formach lub koszykach. Odstawić do rośnięcia na ok. 1 godzinę w temperaturze 26-27 stopni Celsjusza. Nagrzać piekarnik do temperatury 240 stopni Celsjusza. Przed pieczeniem posmarować glazurą i naciąć. Piec z parą przez 15 minut,
potem zmniejszyć temperaturę do 220 i piec przez 35-45 minut, do czasu aż skórka będzie ciemno brązowa. Wyłączyć piekarnik, zostawić
chlebki by wyschły przez ok. 10 minut w otwartym i stygnącym piekarniku. Ostudzić na kratce,
potem zawinięte w ściereczkę przez kilka godzin zanim zostaną pokrojone.Smacznego:)