Wykonanie
Myślę, że papilotki pomogły muffinkom odnieść tak wielki sukces. Ja sama, jakiś czas temu oszalałam na ich punkcie właśnie, mam ich tak duży zapas, ża wystarczą mi na długo. Jest coś wciągającego w dobieraniu odpowiedniej papilotki do rodzaju muffinki. To coś jak ubieranie lalek tylko, że ja nigdy nie lubiłam bawić się lalkami. Natomiast ubranie muffinki w odpowiednia papilotkę sprawia mi wielką frajdę. Ale czy można się dziwić skoro niektóre z nich wyglądają jak rozchylające się kwiaty tulipanów.
Muffinki (papilotki) pochodzą ze sklepu internetowego AleDobre.ŹródłoSkładniki:225 g
mąki pszennej25 g
kakao2 łyżeczki
proszku do pieczeniapół łyżeczki
sody oczyszczonej100 g
gorzkiej czekolady, posiekanej (lub
groszków czekoladowych)100 g
białej czekolady, posiekanej (lub
groszków czekoladowych)2 duże
jajka300 ml kwaśnej
śmietany150 g
brązowego cukru85 g
masła, roztopionegoW jednym naczyniu wymieszać składniki suche:
mąkę,
kakao,
proszek do pieczenia,
sodę oczyszczoną,
cukier. W drugim naczyniu mokre: roztrzepane
jajka,
śmietanę,
masło. Połączyć zawartość naczyń, wymieszać do połączenia składników. Dodać
czekoladę, wymieszać. Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, do nich nałożyć ciasto do 3/4 wysokości. Piec w temperaturze 200ºC przez około 20 - 25 minut, do tzw. suchego patyczka.Smacznego :)