Wykonanie
Żal mi było, że kończą się
truskawki no to na pocieszenie pojawiły się
maliny. Jako, że mieszkam w zagłębiu
malinowym, a nawet w
mieście, w którym ten
owoc ma swoje wielkie święto, nie obcy jest mi widok
malinowych chruśniaków. Zawsze z końcem roku szkolnego zaczynał się sezon malinowy i najwyraźniej tak jest i dzisiaj tylko jakoś mniej jestem w tym temacie, bo nie muszę ich rwać. Ale łubiankę
malin już dostałam i pierwsze co z niej zrobiłam to roladę
biszkoptową z
bitą śmietaną. Oczywiście miękkie i słodkie
maliny idealnie tu pasują. Bardzo polecam:)
Składniki na
biszkopt:4
jaja1/2 szklanki
cukru3/4 szklanki
mąki1 płaska łyżeczka
proszku do pieczeniaBiałka ubić na sztywno, dodać
cukier i
żółtka. Dodać
mąkę, zmieszaną z proszkiem i lekko wymieszać. Wylać na formę do pieczenia. Upiec na złoty kolor w temp. 180 stopni. Jeszcze ciepły zwinąć w szmatkę.Składniki na masę:1/2 l
śmietany kremówki1 łyżka
cukruspora garść
malinŚmietanę ubić na sztywno z
cukrem (ewantualnie można dodać usztywniacz). Posmarować
biszkopt bitą śmietaną. Posypać
malinami i delikatnie zwinąć. Wierzch można posypać
cukrem pudrem.Smacznego:)