Wykonanie
Dlaczego "niby"?Bo powinna być z
bagietki a nie z
chleba.Różnica jest znaczna -
chleb jest do tej potrawy za dosłowny
smakowo i zbyt ciężki, co nie zmienia faktu, że się zjadł i to z apetytem.:)Ale komuś, kto by postanowił skorzystać z przepisu na dietetyczną bruschettę zdecydowanie polecam jednak
bagietkę - pełnoziarnistą - lżejsza, też zdrowa i dodatkowo bliższa przekąskowej konwencji oryginalnego dania.
Takie to sobie właśnie śniadanko dzisiaj zapodałam z niecnym zamiarem skonsumowania go w bardzo, ale to bardzo niewłaściwy sposób, od którego się tyje, czyli siedząc przed telewizorem, z mózgiem przełączonym z funkcji świadomego delektowania się jedzeniem na funkcję intuicyjnego pożerania go.Fatalny zwyczaj z fatalnymi konsekwencjami.Jadając nieuważnie człowiek uczy się lekceważenia bodźców płynących od
organów trawiennych do mózgu i przesyłających ośrodkowi sytości informacje o tym, kiedy zakończyć posiłek.Jadając przy okazji wykonywania innych, najczęściej bardziej nas zajmujących czynności, całą odpowiedzialnością za wielkość zjadanych porcji obarcza się żołądek -
organ do pełnienia takiej roli kompletnie niepredestynowany, gdyż jego objętość nie jest stała i może się wahać od 350 do nawet 8000 ml !To tak jakbyśmy na naszego bodyguarda zatrudnili krokodyla w fazie rozwoju.Jest to fakt, iż obok błędów stricte żywieniowych otyłości niezwykle sprzyjają niewłaściwe nawyki, do których należy zaliczyć właśnie wyuczony brak uważności jedzenia, w tym jego najczęściej spotykaną formę czyli konsumpcję telewizorową czy kinową.Zwyczaj powszechny, podpatrzony i skrzętnie wykorzystany przez speców od marketingu z branży spożywczej.Kiedy ostatnio byliście w kinie, w którym nie sprzedaje się kubłów z popcornem?Ja w takim kinie bywam, bo u mnie nie ma multipleksu. Prowincja, mało ludzi chodzi tu do kina, nie warto inwestować.Natomiast będąc w drugi dzień ubiegłorocznego Bożego Narodzenia w Multikinie, w lubelskiej Plazie, nie mogłam się nadziwić, jak bardzo trzeba być wygłodniałym, żeby tuż po odejściu od świątecznego stołu wrzucić w siebie jeszcze kubeł prażonej
kukurydzy.Zdziwienie czysto formalne. Prawda jest taka, że wcale nie trzeba. Bo tego nie robi się z głodu, tylko z przyzwyczajenia.I ja z przyzwyczajenia chciałam zrobić dokładnie to samo (bruschetta miast popcornu nie jest okolicznością łagodzącą), a jako zakłócacz zdroworozsądkowego myślenia miała mi posłużyć świeżo odebrana nagroda za wygraną w konkursie
Kuby - film (z
wątkiem kulinarnym) "Jestem miłością".
Pokusa nielicha, jednak ją odparłam. Nie
hartem ducha żeby nie było, że taki jestem gieroj, tylko czystą fizjologią - potrzeby niższego
rzędu okazały się silniejsze od potrzeb bardziej wysublimowanych i zanim film się zaczął, ja byłam już po śniadaniu.;)Wartość energetyczna bruschetty w wersji dla kilku osób, z całej
bagietki, wynosi ok. 800 kcal.Składniki:60 g
suszonych pomidorów1 pełnoziarnista
bagietka 35 cm1 przepołowiony duży ząbek
czosnku1 łyżeczka
oliwy z oliwek25 g podzielonych na 4 części czarnych
oliwek bez pestek
sólpieprz40 g pokrojonej w kostkę niskotłuszczowej
mozzarelli /użyłam Zottarelli light firmy Zott/2 łyżki świeżo posiekanej
bazyliiWykonanie:
Pomidory zalej wrzątkiem na 30 minut, odsącz, osusz papierowym ręcznikiem i pokrój w wąskie paseczki. Jeśli
pomidory są z
oleju przed pokrojeniem również je odsącz, opłucz gorącą
wodą i osusz.
Bagietkę pokrój na 12 kromek (bez piętek). Kromki opiecz w tosterze lub na grillu z obu stron do zrumienienia.Obie strony kromek natrzyj przekrojoną stroną
czosnku, wierzchy lekko posmaruj
oliwą.Na kromki połóż
pomidory i
oliwki, po czym dopraw je
solą i
pieprzem, udekoruj
mozzarellą i grilluj jeszcze 1-2 minuty dopóki
ser się nie roztopi.Gotowe bruschetty posyp
bazylią i podawaj.Gotowe!
Bardzo smacznego!Źródło - "Dania niskotłuszczowe"