Wspaniałe, „rozpływające się” w ustach mięso.Tak samo smaczne na gorąco z gęstym pomidorowym sosem, jak i na zimno jako dodatek do sałatek (albo wspaniała wędlina na kanapki).„Natchnieniem” był ten przepis .Składniki : (6 porcji obiadowych)około 1 kg wołowiny na pieczeń (u mnie tzw. pierwsza krzyżowa czyli inaczej rumsztyk)sól i pieprzolej do obsmażeniaświeże zioła (u mnie tymianek i rozmaryn)liść laurowy1 kartonik/puszka (400 g) pomidorów bez skórki wraz z zalewą1 mała puszka (70 g) koncentratu pomidorowego2 cebule (u mnie czerwone)3 ząbki czosnkuostra papryczka (ilość według gustu)1/2 szklanki bulionu (lub wody)2 łyżki oliwyWykonanie :Mięso natrzeć mocno solą oraz pieprzem. Na patelni rozgrzać 3-4 łyżki oleju i obrumienić mięso ze wszystkich stron.Na dno naczynia żaroodpornego (z pokrywką) wlać 2-3 łyżki oliwy. Włożyć obrane i pokrojone na ćwiartki/ósemki cebule oraz obrany i pokrojony na plasterki czosnek. Na cebuli ułożyć mięso, a dookoła pokrojone pomidory wraz z zalewą. Wlać pół szklanki bulionu (wody). Na mięsie ułożyć związane bawełnianą nitką świeże zioła i liść laurowy, oraz ostre papryczki.Całość przykryć i wstawić do nagrzanego do 160 stopni piekarnika. Od razu zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec 4 godziny (cały czas pod przykryciem!).Mięso podawać od razu, na gorąco, polane gęstym pomidorowym sosem lub na zimno jako dodatek do sałatek (lub wędlinę na kanapki).Uwaga: Upieczone mięso jest tak miękkie, że dosłownie samo rozpada się na pojedyncze pasma.Smacznego :)