Wykonanie
Jakiś czas temu kupiłam dwa opakowania
ciasta filo. Od dawna chciałam je kupić, bo co raz znajdowałam przepisy, które wymagały użycia tego ciasta. Oczywiście jak już kupiłam, to nie mogłam się zdecydować co zrobić, albo przepisy, które wybrałam były zdecydowanie "letnie". Dlatego przygotowałam pieczone
polędwiczki.
Banalne w przygotowaniu. Smaczne, chociaż kruszące się ciasto trochę zniechęciło domowników. Być może zrobiłam coś źle, ale podejrzewam, że taka raczej natura tego ciasta. Przepis podejrzałam na stronie My Recipes .
Składniki:świeżo zmielony
pieprzsólkilka łyżeczek
musztardy7 płatów
ciasta filo (ok. 45x35 cm)
olejWykonanie:
Polędwiczki umyć, oczyścić i oprószyć
solą i
pieprzem. Piekarnik rozgrzać do 200 stopni. Brytfankę skropić
olejem i położyć w niej
polędwiczki. Wstawić do piekarnika na 15 minut, w połowie pieczenia przewrócić
mięso na drugą stronę. Wyjąć
mięso z piekarnika i odstawić na 5 - 8 minut, aby przestygło. Następnie wysmarować
musztardą z każdej strony. Wyjąć pierwszy płat ciasta i posmarować go
olejem. Położyć na niego kolejny i znowu posmarować
olejem. Zrobić tak ze wszystkimi płatami. Następnie płaty przycisnąć do siebie i przekroić na pół wzdłuż dłuższego
boku tak, aby powstały 2 prostokąty. Na każdym z dwóch arkuszy ciasta położyć po jednej polędwiczce i zwinąć niezbyt ściśle. Położyć do brytfanki, złączeniem do dołu i wstawić ponownie do piekarnika. Piec przez około 20 - 25 minut w 200 stopniach. Wyjąć kiedy ciasto będzie już lekko złote. Odstawić na kilka minut przed podaniem.