Wykonanie
"Dawno temu, gdy to ja byłam małą dziewczynką, moja babcia gotowała taką specjalną, najcudowniejszą na świecie zupę. N a ciepłym
mleku, rozkosznie pachnącym
wanilią pływały lekkie chmurki. Słodkie, puszyste delikatne jak najlepsze ptasie mleczko o lekko
cynamonowym smaku. To właściwie nie była taka prawdziwa zupa. To był najlepszy, najcudowniejszy deser, który dostawałam od babci w nagrodę albo po wyzdrowieniu. Muszę odszukać stary przepis i kiedyś dla Ciebie ugotować to cudo. Nigdy nie zapomnisz tego smaku" . Staropolska zupa nic - marzenie mojego dzieciństwa - proponuję w dwóch smakach: klasyczną
waniliowo-
cynamonową i
malinową zupę nic . Nie będziecie umieli rozstrzygnąć, którą bardziej pokochacie!
O snach i marzeniach najpiękniej chyba śpiewają Marketa Irglova i
Glen Hansard w niesamowitym, przepięknym filmie "Once", to w cudownym "If You Want Me"Czy
mieliście kiedyś w dzieciństwie sny o czymś wyjątkowym do jedzenia? W wielu bajkach, które wówczas czytałam, albo opowiadała mi babcia słyszałam o najlepszym rarytasie jaki można sobie wyobrazić, a którego dobre i mądre królewny miały pod dostatkiem... "i nawet ptasiego
mleka jej nie brakowało". Ptasie
mleko, cóż za niedostępna rozkosz! Gdy już byłam odrobinę starsza, zamarzyła mi się potrawa, o której przez wiele lat opowiadała mi mama. To właśnie jej opowieść przeczytaliście na początku tego posta. Mama opowiadała mi historię zupy nic, a ja głowę miałam pełną chmur jak
baranki, słodkiej, kremowej, lekko ciepłej zupy, która była lepsza niż najlepsza przedszkolna owsianka. Tyle tylko, że w końcu mama nigdy mi nie ugotowała tej słynnej, wymarzonej i wytęsknionej zupy nic .
Dopiero, gdy zapytałam babcię o ten niezwykły smak, który wspominała jej córka, babcia któregoś dnia, gdy wychodziłam z choroby ugotowała dla mnie, specjalnie dla mnie i tylko dla mnie garnuszek zupy nic .
Jadłam i zupa stawała się coraz bardziej słona - od moich łez nad spełnionym marzeniem. Nad marzeniem, które zrodziło się z czyjejś opowieści, a mnie właśnie śniło się po nocach. Miałam dla siebie cudowny smak - kremowy, delikatnie słodki, lekko
waniliowy i odrobinę
cynamonowy smak lekkich chmurek w ciepłej zupie. Najlepszy deser świata i najcudowniejsze lekarstwo na wszystkie smutki dzieciństwa, na tęsknoty za domem i wymęczone godziny pod kołdrą w czasie choroby. opowieść słyszałam wielokrotnie w dzieciństwie. Spełnienie marzeń, szczególnie jeśli powolutku doświadczane, z całym pietyzmem i delektowaniem się chwilą jest jedną z najbardziej niezapomnianych i magicznych chwil w życiu. Ta chwila, gdy
jadłam pierwszą w życiu zupę nic była spełnieniem najskrytszych snów i marzeń. To jest mój ukochany i do dziś wspominany smak z dzieciństwa. Jak przez mgłę pamiętam babcię przygotowującą ten rarytas. Nie od niej mam przepis, jednak to moja kuchnia z
serca domu .Przepis na zupę nic można znaleźć w dawnych książkach kucharskich z XVIII i XIX wieku. Ja wyszperałam ją u Marji Ochorowicz-Monatowej w jej "Uniwersalnej Książce Kucharskiej", ale uwspółcześnioną wersję zupy nic znajdziecie w "biblii", czyli "Kuchni Polskiej"
Marka Łebkowskiego, o której
pisałam peany ostatnio.
Ugotowałam ostatnio ten wyśmienity staropolski deser dla moich dzieci. To wyśmienita propozycja na lato, ale oczywiście jako deser, a nie danie obiadowe, mimo nazwy. Zupę podałam w dwóch wersjach: waniliowej z cynamonowymi bezikami oraz malinowej z chmurkami waniliowymi . Mój duży nastolatek miał taki niecodziennie rozmarzony wzrok, gdy rozkoszował się kolejną łyżką malinowej zupy nic, a ja miałam łzę w oku na myśl, że dziś dzieciom chyba tylko ptasiego
mleka brakuje i snów i jedzeniu miewają znacznie mniej niż ja w ich wieku...1200ml
mleka4
jajka1/2
laski wanilii170g
cukru1/4 łyżeczki
cynamonuZ
żółtek i 50g
cukru utrzyj puszysty kogel
mogel i odstaw.Z
białek i 120g
cukru ubij sztywną pianę, ostrożnie wmieszaj
cynamon. Zagotuj
mleko, zmniejsz płomień i gotuj
beziki: łyżką nabieraj niewielkie ilości piany i po 3-4 porcje na raz gotuj je w
mleku. Odwracaj na drugą stronę i po chwili wyjmuj łyżką cedzakową.Gdy ugotujesz już wszystkie
beziki, dodaj do
mleka rozciętą
laskę wanilii i wyskrobane ziarenka. Po kilku minutach wyjmij
wanilię i zdejmij
mleko z ognia. Do utartego wcześniej kogla mogla wmieszaj 1-2 łyżki ciepłego
mleka i rozmieszaj. Masę
żółtkową wlewaj na gotujące
mleko cały czas mieszając rózgą. Ubijaj, aż zupa lekko zgęstnieje. Odstaw do przestudzenia. Zupę nic podawaj w pucharkach lub miseczkach z cynamonowymi "nicami", czyli ugotowanymi wcześniej w
mleku bezikami.
Malinowa zupa nic200g
malin1200ml
mleka4
jajka1/2
laski wanilii200g
cukruMaliny dokładnie przetrzyj przez sito, a mus odstaw. Z
żółtek i 80g
cukru utrzyj puszysty kogel
mogel i odstaw. Z
białek i 120g
cukru ubij sztywną pianę. Zagotuj
mleko z rozkrojoną
laską wanilii. Wyjmij
wanilię, zmniejsz płomień i gotuj
beziki: łyżką nabieraj niewielkie ilości piany i po 3-4 porcje na raz gotuj je w
mleku. Odwracaj na drugą stronę i po chwili wyjmuj łyżką cedzakową.Gdy ugotujesz już wszystkie
beziki, zdejmij
mleko z ognia. Do utartego wcześniej kogla mogla wmieszaj 1-2 łyżki ciepłego
mleka i rozmieszaj. Masę
żółtkową wlewaj na gotujące
mleko cały czas mieszając rózgą. Ubijaj, aż zupa lekko zgęstnieje. Odstaw do przestudzenia. Do chłodnej zupy dodaj przecier malinowy. Deser wlewaj do pucharków lub miseczek i podawaj z ugotowanymi waniliowymi bezikami.