Wykonanie
Fantastyczna masa marshmallow. W smaku przypomina bardzo gęsty krem przed upieczeniem
bezy ;) Masa ta wielokrotnie pojawia się jako składnik przepisów na słodkie kremy czy ciasta. Jako, że nie mogłam kupić gotowej - postanowiłam zrobić sama :) Już niebawem pokażę Wam jakie cuda można wyczarować z jej użyciem. Przepis Marthy Stewart - Polecam Wam baaardzo :)Składniki:1/3 szkl
wody2/3 szkl
cukru + 2 łyżki3/4 szkl.
syropu kukurydzianego ewentualnie golden
syrupu (klik)3 duże
białka1 łyżeczka ekstraktu
waniliowego (klik)1/2 łyżeczki cream of
tartar (wodorowinian potasu) (dałam 1/4 łyżeczki celuzlozy CMC)- w ostateczności można pominąć
Wodę, 2/3 szkl
cukru i
syrop kukurydziany podgrzewać w rondelku z grubym dnem mieszając co jakiś czas. Doprowadzić do temp ok. 115 stopni C. ("soft ball" - tzn kropla
syropu upuszczona do szklanki z lodowatą
wodą zamieni się w plastyczną kulkę). Podgrzewanie potrwa ok. 6 min. W tym czasie ubijamy na sztywno
białka. Pod koniec ubijania dodajemy 2 łyżki
cukru i 1/4 łyżeczki CMC. Gdy
syrop jest już gotowy, a piana sztywna wówczas wlewamy powoli do
białek nie przerywając miksowania. Masę ubijamy ok 5 minut do momentu, aż będzie gęsta i przestudzona. Wówczas dodajemy ekstrakt
waniliowy i miksujemy jeszcze ok 1-2 min. Tak przygotowany krem przekładamy do słoiczka i przechowujemy go szczelnie zamkniętego w lodówce do dwóch tygodni.Smacznego :)