Wykonanie
Przepis J. Hamelman z "Bread", który został wybrany jako zadanie nr 3 w Weekendowej Piekarni po godzinach . Zgadzam się z tym, co napisała Tatter, że to
chleb nietuzinkowy, bajecznie pyszny i niezbyt skomplikowany. "Ciasto o hydracji 61%, zyskuje bardzo dzięki zaczynowi (pâte fermentée), a cały wypiek wzbogacony jest pieczonymi
ziemniakami".
Chleb okazał się przebojem rodzinnym, jest jak dotychczas moim (i nie tylko moim) ulubionym. Cieszę się, że go odkryłam. Śmiem twierdzić, że jest lepszy niż
chleb z
ziemniakami z nieocenionej "Piekarni mojego taty" w
Krakowie - może to subiektywne odczucie, nie ma to jak wyjmować świeżutki
chleb z piekarnika - gdy po domu roznosi się piękny zapach...
Chleb jest bardzo smaczny co najmniej dwa dni (tylko tyle "przetrwał"). Drobna wskazówka: warto upiec więcej
ziemniaków, a nadmiar zamrozić do kolejnego wypieku
chleba. Pieczenie
ziemniaków jest tu najbardziej pracochłonne, a ja w ogóle jestem zdania, że jak można sobie ułatwić życie i przygotować coś hurtowo, to tak właśnie zrobię. I jeszcze jedno - proponuję od razu zrobić z podwójnej ilości ;)Pâte Fermentée:300 g białej
pszennej mąki chlebowej*195 g
wody6 g
soli0,6 g świeżych
drożdży (1/8 łyżeczki instant lub 1/6 łyżeczki suszonych)Ciasto właściwe:550 g białej
pszennej mąki chlebowej*150 g
mąki pszennej razowej415 g
wody18 g
soli12 g świeżych
drożdży (1 1/4 łyżeczki
drożdży instant lub 2 łyżeczki suszonych)250 g pieczonych
ziemniaków [ważonych po upieczeniu], pokrojonych jeszcze przed pieczeniem w małą kostkęcałe Pâte Fermentée1. Zaczyn
Drożdże rozmieszać w wodzie i dodać
mąkę z
solą. Wymieszać dokładnie, aż powstanie gładkie ciasto. Przykryć naczynie szczelnie folią i zostawić na 12-16 godz. w temp. 21 o C. [zostawiłam w temperaturze pokojowej]2. MieszanieWszystkie składniki (oprócz pate) włożyć do miski i wymieszać aby wszystko dobrze się połączyło. Następnie nadal mieszając dodawać po kawałku pate fermentee. Po dodaniu całości pate należy poprawić hydrację (jeśli zachodzi taka potrzeba) - ciasto ma być raczej gęste - warto w tym momencie zaznaczyć, że
dodatki do ciasta tak jak tutaj -
ziemniaki - nadają
pieczywu sporo wilgoci i należy uważać, aby nie dodać zbyt wiele
wody.Teraz należy wyłożyć ciasto na stół i zagniatać przez 5-6 minut. Ciasto powinno być spoiste, plastyczne, a gluten średnio rozwinięty. Temp. ciasta 24 o C. [nie mam termometru kuchennego tego typu, nie sprawdzałam temperatury]3. Pierwsza fermentacja i składanie : 1 i 1/2 godz., złożyć po 45 min.[składałam metodą stretch and fold, dwukrotnie]4. Dzielenie i formowanieCiasto wyjąć z miski i podzielić na dwie części. Z każdej utoczyć lekko kulę, ułożyć na omączonej powierzchni złączeniem w górę, przykryć i zostawić na 15 min. Po tym czasie uformować bochenki, włożyć do koszyków złączeniami w górę (można ułożyć bochenki pomiędzy fałdami płótna piekarskiego) lub w foremkach.5. Ostatnia fermentacjaNie powinna trwać dłużej niż 1 1/4 godziny w temp 24 o C.**6. PieczenieWyrośnięte bochenki przełożyć na omączoną łopatę/płaską blachę, naciąć i zsunąć do naparowanego pieca. Piec z parą na kamieniu w temperaturze 230 o C. Drzwi pieca lekko uchylić (aby wypuścić parę), gdy bochenki zaczną nabierać koloru. Piec ogółem 40 minut.UWAGI: bochenki piekłam razem - każdy na oddzielnej blasze, w połowie pieczenia zamieniłam je miejscami, by
chleb z górnej blachy zbyt mocno się nie spiekł. Temperaturę zmniejszylam w trakcie pieczenia, gdyż bochenki zbytnio się przypiekały pomimo wypuszczenia pary.*
pszenna mąka chlebowa ma ok. 12%
białka, typ 750** taką temperaturę znajdziecie zostawiając włączone pilotowe światełko w piekarniku.