Wykonanie
Dużo myślałam nad tym jak zmienić mojego bloga. Prowadzę go już trzy lata i w tym czasie niewiele zmieniałam, dlatego czas trochę go rozkręcić.Dzisiaj rano wpadłam na pomysł - skrócić adres internetowy.Nie oszukujmy się www.kuchnia-elexis.blogspot.com to trochę długo....pioruńsko długo! Dlatego od dzisiaj (tutaj powinien ktoś zagrać na trąbce głośne pam param pam paaam) kuchnia Elexis ma skrócony adres internetowywww.kuchnia-elexis.comCo o tym myślicie? Muszę przyznać, że nawet mnie jest trudno się przestawić. Ale czas ruszyć do przodu. Rozwinąć się.Gotowanie to moja pasja, więc nie zamierzam całkowicie zmieniać bloga. Nadal znajdziecie na nim mnóstwo przepisów, zwłaszcza, że ostatnio mam jeszcze większą chęć i motywację do działania.
Przy okazji dzisiejszego wpisu chcę Wam pokazać niezwykle dietetyczny (żartuję! ma milion kalorii) pomysł na kolację, dzięki której moje dziecko poszło spać niezwykle przesłodzone i zadowolone.Czasem każdemu należy się chwila słodkości. Po zjedzeniu czterech (wiem, przesadziłam) myślałam, że umrę z przejedzenia:)Naleśniki z nutellą,
bitą śmietaną (tak! kupna, w sprayu. Zabijcie mnie.) i
mandarynkami.
Podawanie przepisu w tym wypadku jest chyba przesadą, ale co mi tam ;)Potrzebujemy:naleśniki z tegu o przepisunutellę
bitą śmietaną (możecie zrobić sami - zmiksować
śmietanę kremówkę 36 % z
cukrem pudrem)obrane
mandarynki.Naleśniki smarujemy nutellą, zwijamy, zakrywamy mnóstwem
bitej śmietany i na wierzch układamy
mandarynki. Żaden łasuch im się nie oprze:)