Wykonanie
Coś, czego na pewno nie jedliście, a jeśli już, to tylko nieliczni mogliby coś takiego zrobić i zaserwować. Praliny? Owszem. Słodkie? Owszem. Z fasoli? Owszem. A to ci dopiero:) Praliny z
fasoli, kto to widział, a widział i jadł i było pyszne :D

Składniki:1/2 kg
fasoli Piękny Jaś3 szklanki
cukru pudru1 opakowanie
herbatników -380 g ( ja zużyłam około połowy tego opakowania)Wykonanie:
Fasolę zalewam przegotowaną
woda i odstawiam na całą no. rano gotuję w wodzie w której się moczyła, przez 20 min,
potem wymieniam
wodę i gotuje, aż
fasola zacznie się rozpadać, osączam na durszlaku i studzę.

Przekładam do blendera i miksuję z dodatkiem
cukru. Przekładam do rondelka i podsmażam aż ściemnieje i zgęstnieje. Masę mieszam cały czas, gdyż szybko się przypala. Gęstą masę
fasolową odstawiam do przestygnięcia.
Herbatniki blenderuję na proszek i dodaję porcjami do chłodnej masy kontrolując jej gęstość. U mnie wystarczyło pół opakowania
herbatników.Dłonie smaruję
oliwą, nabieram po łyżeczce masy i formuję kuleczki. Układam na talerzu i wstawiam do lodówki na 2-3 godziny.