Wykonanie
Polega ona na tym, żeby zamieścić swoje dziesiąte bolgowe zdjęcie. Przejrzałam bloga i moje dziesiąte było nieciekawe – są na nim naczynia, w których gotuję w kuchence mikrofalowej, zamieszczone na prośbę kogoś z Księgo Gości.Ale Mafilka zapraszając mnie do zabawy, zasugerowała, żebym dała zdjęcia kotów. Proszę bardzo- tego u mnie pod dostatkiem, a kto bywa na moim blogu wie, ze kilka
razy były moje kotki na zdjęciach. Trudno je odróżnić , bo oba są czarne z białymi plamkami, ale my nie mamy z tym problemów. A ten rudy na pierwszym od lewej u góry, to kumpel naszych kotów, przychodzi od sąsiadów i jest stałym bywalcem naszego podwórka a i do domu się czasem zapuszcza… To zdjęcie zostało zrobione dziś a koty wylegują się pod pięknie kwitnącym krzakiem bzu- to ostatnio ich ulubione miejsce…Na jednym ze zdjęć Frida wącha
chleb ze
smalcem – chwilę
potem, jak go sfotografowałam na trawniku, żeby utrzymać się w stylu akcji Kupalnocka.Mojej
torebki pilnuje Nuki a na biurku
siedzi Frida – to miejsce , gdzie najczęściej fotografuję moje potrawy, podkładając pod nie odpowiednie serwetki.To tyle. Dziś nie będzie „smacznego”, za to – kici, kiciAha, do zabawy zapraszam następne trzy osoby:Agę-aa z EksperymentalnieSzarlotka z Cukierniczych kreacjiAntoniego z Kuchni na gazie