Wykonanie
Wydaję się, że przygotowanie
kaszy kuskus jest dziecinnie proste, jednak często nasz gotowy już
kuskus odbiega od ideału - jest posklejany, pozbawiony smaku lub ociekający
wodą. Warto pamiętać, że ta niewymagająca wiele pracy
kasza prosi się o więcej uwagi, niż nam się wydaje.

Po pierwsze, zanim zabierzemy się za danie, należy wiedzieć, jak powinien wyglądać idealnie przyrządzony
kuskus . Ma być on sypki,lekko wilgotny i co najważniejsze, ziarenka
kaszy nie mogą się sklejać . Jak to zrobić?
Powiem, że to banalnie proste, jednak musimy pamiętać o kilku ważnych sprawach:Należy pamiętać, że np. na 1 szklankę
kuskus używamy ok. tyle samo
wody. Nieprawdziwa jest powszechna opinia, że powinno się zalewać
kaszę podwójną ilością płynu. Sprawi to, że nasz
kuskus będzie zbyt wilgotny i będzie nieestetycznie ociekał
wodą.Jeśli chcemy, zamiast
wody możemy użyć
bulionu. Polepszy to smak
kaszy, jednak zastosowanie go nie jest niezbędne. Czasem dobrze dobrane, dodane później składniki , jak warzywa i
przyprawy mogą zastąpić użycie
bulionu.Przed zalaniem
kaszy wodą, skrapiamy ją odrobiną
oliwy i lekko solimy (jeśli do zalania używamy
bulionu, radziłabym nie używać już
soli) .Jeśli chcemy, by nasz
kuskus miał piękny żółty kolor, dodajemy 1/2 łyżeczki
kurkumy.
Kuskus nie gotujemy. Zalewamy go gorącą
wodą i pozostawiamy pod przykryciem na ok. 5 min.Gdy
kasza wchłonie cały płyn, dokładnie ją mieszamy (palcami lub łyżką) w taki sposób, by pozbyć się wilgoci i aby pojedyncze ziarenka nie były sklejone. To pomoże uzyskać charakterystyczną dla niej sypkość.Mam nadzieję, że moje rady pomogą wam zrobić
kuskus idealny :)