Wykonanie

Jakiś czas temu do
grona kucharek w moim domu dołączyła moja druga Córka. Jak można się domyślić 4 baby w jednej kuchni...zamęt ogromny. Z racji tego, codziennie powstają nowe, pyszne
ciasteczka. Tym razem ja, mama swoich pociech postanowiłam upiec
ciastka żurawinowo-
orzechowe, tak bardzo uwielbiane przez moja najmłodszą Córkę. Z reguły jest tak, ze
ciastka, które zostały upieczone raz, a bardzo nam zasmakowały, w tak wielkiej rodzinie jak moja, zjadane są w ciągu 2 dni. Jednak bardzo lubimy też kombinować z różnymi nowymi przepisami, którymi miło mi dzielić się z Wam :)
Ciasteczka są kruche i mają przepyszny smak.
Żurawina nadaje im lekko kwaskową nutę , a
orzechy...po prostu w tym komplecie pasują do siebie idealnie!:) Przepis znalazłam tutajSkładniki:-170g miękkiego
masła-1 łyżka
mleka-70g
ksylitolu(może być zwykły
cukier)-szczypta
soli- 250g
mąki orkiszowej-60g
żurawiny (najlepiej bez
cukru)-40g
orzechówMąkę,
ksylitol i
sól przesiać do miski. Dodać
mleko i miękkie
masło. Całość utrzeć.
Żurawinę zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na kilka minut. Po tym czasie odsączamy i kroimy na mniejsze kawałki i studzimy.
Orzechy kroimy na dosyć grube cząstki i wsypujemy do ciasta wraz z ostudzoną
żurawiną. Całość dokładnie mieszamy. Ciasto dzielimy na dwie części i formujemy z nich wałki, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażarki na około pół godziny. Po tym czasie wyjmujemy stężałe wałeczki i kroimy je na plasterki grubości około 5mm. Powstałe talarki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w temp. 200 stopni C przez około 15 minut. Zostawić do ostygnięcia.

