Wykonanie
Jeden z moich ulubionych
dżemów, lekko kwaskowy, z dużymi kawałkami
owoców.

1,5 kg
wiśnicukier żelujący 2:1 (ja użyłam dr Oetkera, 1 opakowanie w zupełności wystarczy na taką ilość
owoców, mimo tego, co jest napisane na opakowaniu:
dżem będzie zwarty i nie za bardzo słodki)
Wiśnie opłukać i wydrylować. Przełożyć je do garnka, rozdrobnić - ja potłukłam je lekko tłuczkiem do
ziemniaków ;) Wsypać
cukier żelujący i postępować zgodnie ze wskazówkami na opakowaniu.Po ugotowaniu
dżemu, wlać go do wyparzonych słoiczków - musi być gorący. Słoiczki zakręcić i ułożyć na ściereczce wieczkiem do dołu. Po godzinie można wynieść do piwnicy. Do spożycia nadaje się już tego samego dnia, po wystygnięciu.