Wykonanie
Czas robienia
przetworów nadal trwa. Wczoraj był
dżem morelowy, który pewnie jutro zrobię jeszcze raz.Jeśli będziecie zabierali się za
dżemy pamiętajcie o kilku ważnych zasadach...Zawsze zwracajcie uwagę na
owoce jakie kupujecie. Nie powinny
mieć żadnych obić, plam, a już tym bardziej pleśni.
Nie wiem jak u was w domu, ale ja nie dodaję
cukru żelującego do żadnego
dżemu. Zawsze dodaję jedynie zwykły
cukier. Co prawda,
owoce dłużej trzeba pogotować ale po prostu dodatki w torebeczce
cukru żelującego do mnie nie przemawiają.I najważniejsze. Pamiętajcie o wyparzeniu słoików i nakrętek. Nie wyobrażam sobie tego nie zrobić. Te wszystkie żyjątka niewidoczne gołym
okiem, które mogłyby się tam znaleźć, już na samą myśl powodują u mnie mdłości.
Dżem morelowySkładniki:1,5 kg
moreli400 g
cukru (jeśli, ktoś lubi słodkie, można dodać więcej. Ja w przetworach wolę czuć smak
owocu a nie
cukier)sok z 1/2 średniej wielkości
cytrynykilka łyżek
wodyMorele dokładnie umyć, obrać i pokroić na niewielkie kawałki. Ja kroję na pół,
potem jeszcze na pół i jeszcze raz. Wrzucam do garnka lub na dużą patelnie. Dolewam kilka łyżek
wody, by
owoce nie przypaliły się dopóki nie puszczą własnego soku. Kiedy to zrobią wsypać
cukier i wlać
sok z cytryny. Czas gotowania to ok 1,5 godziny. Warto kontrolować czy
owoce nie przywierają do dna garnka od czasu do czasu mieszając. Najlepiej drewnianą łyżką.Ciekawostka!Istnieje kilka sposobów sprawdzenia czy
dżem jest już gotowy.Wylewamy na talerzyk trochę
dżemu i po kilku chwilach wkładamy do lodówki na 3 minuty (nie gorący). Po tym czasie wyjmujemy i sprawdzamy konsystencję. Zawsze tak robię, w ten sposób wiem, czy jeszcze gotować czy już wystarczy.