Wykonanie
Długo nic nie
pisałam...nie znaczy, że nie gotowałam (tylko to co trzeba było :/),miałam półroczną przerwę i omijałam kuchnię jak tylko się da,jakieś zmęczenie materiału.Dzisiaj miałam nieodpartą ochotę na
mięso na słodko i wpadłam na pomysł
karkówki w połączeniu z
brzoskwiniami z puszki. Wyszło całkiem smakowicie :) Zapraszam...

Przepis:(jeden obiad dla dwóch osób)4 plastry
karkówkisól i
pieprzmusztarda i
keczuppuszka
brzoskwińKarkówkę lekko rozbijamy, przyprawiamy
solą i
pieprzem do smaku.Łyżeczkę
musztardy i łyżkę
keczupu mieszamy ze sobą tworząc marynatę do
mięsa.Każdy plaster
karkówki smarujemy marynatą i odstawiamy na chwilę do przegryzienia.W naczyniu żaroodpornym układamy połówki
brzoskwiń z puszki. Na
brzoskwinie układamy plastry
mięsa i ponownie
brzoskwinie. polewamy całość kilkoma łyżkami
soku z brzoskwiń.Pieczemy w piekarniku (ja nie zamykałam naczynia) około godziny w temperaturze 1900-200 stopni od czasu do czasu polewając
mięso sokiem z brzoskwiń.Soczystość
owoców sprawia, że nawet jeśli
karkówka trochę przyschnie w piekarniku to i tak kompozycja jest niezwykle smaczna :)