Wykonanie
DESER.To wyraża więcej, niż tysiąc słów :)Otóż jednego pięknego dnia napisała do mnie Patrycja. Zmartwiona moim ostatnim
brakiem weny, podsunęła mi wspaniały pomysł na absolutnie przepyszne i słodkie jedzonko.W nagrodę umieszczam podziękowania na samym wstępie ;DSkładniki:1 opakowanie
serka mascarpone (taki 250g)1
galaretka (u mnie truskawkowa, bo lubię ;p)
owocki (u mnie rozmrożone
truskawki)Let's do this :D
Galaretkę robimy zgodnie ze wskazaniami na opakowaniu - nie ma sensu udziwniać :DStudzimy ją (chodzi o to, aby była zimna, ale ciągle płynna/ lejąca się).
Do zimnej
galaretki dodajemy
serek i uparcie mieszamy. Dlaczego uparcie? Ponieważ te dwa składniki mogą stawiać
opór, ale w końcu się poddadzą naszej woli :D
Na dno salaterek/ szklanek/ misek/ kubków wsypujemy pokrojone
owoce i zalewamy płynem. U mnie były to dwie takie salaterki, jak obok i trzy ładne szklaneczki (ilość może być zachwiana, ponieważ zajęta byłam próbowaniem ;p ).Tak przygotowany deser wkładamy do lodówki aż stężeje :D
I proszę bardzo! Teraz można szaleć :DSmacznego!A. :*PS Przepraszam, że tak krótko, zwięźle i na temat, ale wróciłam właśnie z Matarni i chyba nie czuję nóg. Na dodatek oczy płatają mi
figle, ponieważ w niespodziewanych momentach się zamykają -.-Więc dobranoc, kochani! ^^