Wykonanie

Wpisałam w wyszukiwarkę internetową "Google" hasło CZYM ZASTĄPIĆ
CUKIER i wyskoczyło.
Stewia,
cukier brzozowy,
miód, lukrecja,
wanilia. No i
syrop daktylowy.Początkowo chciałam go kupić, bo widziałam wcześniej taki
syrop w supermarketach, ale kosztował krocie. Chyba dlatego, że był "ekologiczny i fit" Taki napis zmienia wszystko.
Daktyle naturalnie suszone kosztują kilka złotych. A
woda kilka groszy.Pomyślałam, podumałam i wymyśliłam. Przecież to nic innego jak rozmiękczone w wodzie
daktyle!Nie mogłam nigdzie znaleźć dobrego przepisu, więc wykorzystałam dwa sposoby przyrządzania.Zapraszam na ciąg dalszy moich zboczeń kulinarnych.
Syrop "
miód"
daktylowy !Sposób I (na zdjęciu)Robiony tym sposobem jest niezbyt gęsty i
będę go wykorzystywać do marynat, słodzenia
kawy, owsianki, słodkich
kasz, albo do
sosów.Składniki na 300g:100g
suszonych daktyli bez pestek200ml gorącej
wodyDaktyle zalać
wodą, poczekać 3 godziny i zmiksować.Żeby
syrop był klarowny, tak jak na sklepowych półkach możecie przetrzeć
syrop przez sito. Ale wtedy będziecie potrzebowali mnóstwa
daktyli i większej cierpliwości.Sposób II
Syrop wyszedł bardzo gęsty i ciemniejszy. Chyba dobrze sprawdzi się jako zamiennik
miodu, albo
syropu klonowego. Do ciast,
ciasteczek i polewania naleśników.Składniki na ciut miej niż 300g:100g
daktyli370ml gorącej
wodyDaktyle zalać
wodą, poczekaj 3 godziny i zmiksować. Odczekać kolejne 3 godziny. Po tym czasie gotować 40 minut na wolnym ogniu.Za każdym razem, przed użyciem należy
syropem dobrze wstrząsnąć, albo wymieszać.Przepis leci do akcji "Domowy wyrób" i "
Słodycze bez
cukru". Mam nadzieję, że miłośnicy
syropu daktylowego pomogą mi udoskonalić przepis :)