Wykonanie
Właściwie nie mam pojęcia, dlaczego nie pokazałam Wam jeszcze tego
mięsa. Robię je od lat, a w zasadzie robimy, bo przepis dostałam od Mamy.
Mięso smakuje obłędnie - jest delikatne, a zarazem niezwykle aromatyczne. Rozpływa się w ustach! Jest doskonałe zarówno na codzienny obiad, jak i na wystawne przyjęcia. Przygotowanie jest niezwykle szybkie - najwięcej czasu zajmuje krojenie
pieczarek :) Wybaczcie za zdjęcie, nie jest zbyt wyraźne, ale zawsze zapominam zrobić. Tym razem przypomniałam sobie w ostatniej chwili, dlatego tak mało widać. Bardzo gorąco polecam Wam to wspaniałe
mięso!
Składniki:- ok. 500 g
schabu,-
majonez (1 łyżka na każdy plaster
mięsa),- 2
cebule,- ok. 300 g
pieczarek,-
ser żółty (do posypania),-
przyprawy:
sól,
pieprz czarny mielony Prymat.
Schab myjemy, kroimy na plastry, rozbijamy jak na
schabowe. Przyprawiamy z obu stron
przyprawami. Plastry
schabu układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Każdy smarujemy
majonezem, układamy pokrojoną w cienkie plastry
cebulę (2 plastry na
schab).
Pieczarki myjemy, kroimy na plasterki i układamy na
mięsie. Całość wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 15-20 minut. Jeśli
schab będzie mniej rozbity, należy piec trochę dłużej. Po tym czasie posypujemy po wierzchu
startym serem i zapiekamy kolejne 10 minut, do rozpuszczenia
sera. Podajemy z
ziemniakami i surówką. Smacznego!