Wykonanie
O czereśniowej
nalewce słyszałam wiele, jednak nigdy szczególnie nie lubiłam przyrządzania domowych
nalewek. W tym roku (za sprawą
nalewki miętowej) postanowiłam trochę poeksperymentować i zrobiłam kilka buteleczek. Wybrałam te, które zbierały najwięcej pochlebnych opinii na różnych blogach, gdyż wielkiego doświadczenia w tej materii nie posiadam. Miętowa wyszła przepyszna, co bardzo mnie zmotywowało. Czereśniowa również, więc czuję jeszcze większą motywację. Teraz czekam na
czereśniową na
rumie - ta ponoć jest najlepsza. Wkrótce przepis :)Składniki (ja robiłam z mniejszej porcji, a szkoda :)):- 1 kg
czereśni (dałam z pestkami),- 400 g
cukru,- 1 l dowolnej
wódki (czystej),- sok z 1
cytryny.Przygotowanie dzieli się na 3 etapy, rozłożone w czasie; wykonujemy po kolei:1. dzień :
czereśnie dokładnie myjemy, pozbawiamy ogonków. Umieszczamy w dużym słoju lub szklanym naczyniu z pokrywką, zalewamy
wódką. Zostawiamy na 4 tygodnie.Po 4 tygodniach : przelewamy
nalewkę przez sitko.
Wódkę umieszczamy w słoju,
owoce w drugim. Do
wódki dodajemy
sok z cytryny,
owoce zasypujemy
cukrem. Zostawiamy na tydzień.Po tygodniu : powstały sok (w słoiku z
czereśniami i
cukrem) dodajemy do słoja z
wódką i
sokiem z cytryny. Najlepiej ze słoika przecedzić płyn do butelek. Zostawiamy na 3 miesiące w ciemnym miejscu. Smacznego!